Warszawa bez wody?
Stan wody na Wiśle w Warszawie w dniu dzisiejszym, jak podaje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, wyniósł 80 centymetrów. W wielu miejscach lustro wody obniżyło się ukazując łachy piaskowe. Co gorsza prognoza Instytutu Meteorologi i Gospodarki Wodnej na najbliższe dni nie przewiduje znaczących opadów deszczu. Czy grozi nam susza?
Wielu mieszkańców stolicy zadaje sobie zasadne pytanie - "Czy przypadkiem nie zabraknie wody w kranach?"
- Nie ma takiego zagrożenia – powiedział Roman Bugaj, rzecznik prasowy Wodociągów Warszawskich.
Okazuje się, że nie jest to pierwsze zapytanie. W związku z tym Wodociągi Warszawskie wydały na stronie internetowej oświadczenie. Przeczytać w nim można, że :
„W związku z pytaniami dotyczącymi wpływu obniżenia stanu wody w Wiśle na bezpieczeństwo dostaw wody dostarczanej naszym Klientom informujemy, że zastosowany w naszych zakładach wieloetapowy proces technologiczny, pozwala nam na zachowanie niezmiennie wysokich standardów produktu, który codziennie płynie do Państwa domów.
Pomimo znacznego obniżenia stanu wody w Wiśle (w dniu 7 lipca - 88 cm), parametry jakościowe wody dostarczanej mieszkańcom są bardzo dobre i stabilne; pod względem bakteriologicznym i fizykochemicznym spełniają wymagania zawarte w polskim prawie, co potwierdzają szczegółowe analizy laboratoryjne.
Jednocześnie zapewniamy naszych Klientów, że stosowana technologia, wsparta wypracowanymi procedurami i wieloletnim doświadczeniem, pozwala naszym Stacjom Uzdatniania na ciągłe utrzymanie najwyższej jakości produktu, bez względu stan wody płynącej w rzece zarówno obecnie jak i w przyszłości. Z kolei zaopatrzenie aglomeracji w wodę ujmowaną z dwóch niezależnych źródeł zapewnia całkowite bezpieczeństwo dostaw wody pod względem ilościowym”.
Pozostaje zatem być dobrej myśli, choć nie wolno bagatelizować skutków suszy w Warszawie. Jednak, przynajmniej na razie, w kranach wody nie zabraknie.
Andrzej Sitko