Wyglądało na wypadek, a okazało się celowym potrąceniem
Ten konflikt miał tragiczne skutki. 30-letni mężczyzna celowo potrącił innego mężczyznę, z którym jak się okazało był w konflikcie. Ponadto odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Otwocku. Z boku mogło to wyglądać na wypadek, a było celowym potrąceniem. Policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który potrzebuje pomocy. Jak sie okazało został potrącony, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
- Zgromadzony w toku prowadzonego postępowania materiał wskazywał, że nie doszło do wypadku komunikacyjnego, a do celowego potrącenia mężczyzny, z którym sprawca pozostawał w konflikcie. Policjanci ustalili również, że w samochodzie w chwili potrącenia znajdowało się aż 5 osób. Wszyscy oddalili się z miejsca zdarzenia, nie udzielając poszkodowanemu pomocy oraz nie informując służb ratunkowych - w skazuje podkom. Patryk Domarecki.
Kierowca,30-letni mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego potrącenia pieszego, w wyniku czego pieszy doznał obrażeń ciała powodujących roztrój zdrowia powyżej 7 dni oraz nieudzielenia pomocy.
Jednym z pasażerów Skody był 26-letni mężczyzna, który w chili zatrzymania posiadał środki odurzające w postaci mefedronu oraz marihuany. Usłyszał on zarzuty nieudzielenia pomocy oraz posiadania środków odurzających.
Pozostali 3 pasażerowie również będą odpowiadać za nieudzielenia pomocy.
Kierowcy grozi o 5 lat pozbawienia wolności. Pasażerowie będą zaś odpowiadać za nieudzielenie pomocy.