Wyjmij ładowarkę z gniazdka i uniknij pożaru
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans" w Warszawie przestrzega przed pożarami będącymi skutkiem przeciążeń sieci elektrycznych w naszych domach. Chwila wystarczy, by doszło do tragedii - pisze Meditrans. Zapytaliśmy o tę kwestię Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy
Meditrans przestrzega
- Jesień i zima to czas, gdy wiele osób dogrzewa się grzejnikami elektrycznymi. A to oznacza, że instalacja elektryczna może być przeciążona. Jedna iskra wystarczy, by wybuchł pożar. Nie zostawiajmy włączonych urządzeń elektrycznych, gdy nie ma nas w domu. Wyciągajmy ładowarki elektryczne z gniazdek, gdy nie ładują telefonu, wyłączajmy z prądu telewizory i inne urządzenia, a w przypadku dłuższego wyjazdu wyłączajmy z prądu także lodówki. Chwila wystarczy, by doszło do tragedii - pisze Meditrans w poście na Facebooku.
Jako przykład został podany niedawny pożar w mieszkaniu jednego z ratowników, spowodowany awarią akumulatora do odkurzacza pionowego, w wyniku którego ratownik wraz z rodziną stracili mieszkanie i cały dobytek. Drugim przykładem był pożar z lutego tego roku, który wybuchł w jednym z mieszkań w Walencji. Ogień pochłonął 138 mieszkań, zginęło 10 osób, a 15 zostało rannych.
Czy urządzenia elektryczne faktycznie stwarzają ryzyko pożaru?
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy informuje w rozmowie z nami, że doświadczenia strażaków wskazują, że tak. Urządzenia elektryczne mogą spowodować pożar na skutek awarii, przeciążeń czy przegrzań. Innym powodem może być uszkodzenie izolacji kabli elektrycznych na przykład w ładowarce, w sytuacjach gdy przykładowo zostaną przycięte szufladą albo najechane kółkiem od krzesła.
Aby uniknąć ryzyka pożaru urządzenia elektrycznego strażacy radzą przestrzegać instrukcji obsługi urządzeń, co gwarantuje ich bezpieczne użytkowanie. Każdy producent urządzenia elektrycznego powinien załączyć do niego instrukcję obsługi.
Jak groźne mogą być pożary spowodowane awarią urządzenia bądź ładowarką?
- W zależności, w jakim otoczeniu te urządzenia się znajdują i jakiej awarii ulegną, mogą być przyczyną zapalenia się rzeczy znajdujących się obok. Wtedy wielkość pożaru zależy m.in. od szybkości, z jaką ta informacja dotrze do Państwowej Straży Pożarnej. Czasem może to być mały pożar na stole bądź na drewnianej podłodze, a innym razem pożar mieszkania, który z czasem się rozwinął - informuje nas mł. bryg. Artur Laudy, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP m. st. Warszawy.
Czy paląca się ładowarka lub urządzenie może wydzielać trujące gazy?
- Obudowy urządzeń elektrycznych są często wykonane z tworzyw sztucznych. Jeżeli dojdzie do nienormalnych warunków pracy takiego urządzenia, czyli na przykład do jego pożaru, czy też przegrzewania się na skutek awarii (przepięcia, zwarcia), może to spowodować podniesienie się temperatury obudowy, co może przyczynić się do uwalniania z niej substancji toksycznych - odpowiada mł. bryg. Artur Laudy. - Przy założeniu, że palą się tworzywa sztuczne, strażacy, którzy wchodzą do działań, obligatoryjnie zakładają aparaty ochrony dróg oddechowych, z tego względu, żeby oddychać świeżym powietrzem z butli, a nie dymem, który może zawierać także toksyczne substancje.- informuje mł. bryg. Artur Laudy.