mobile
REKLAMA

„Za wygrany mecz na wyróżnienie zasłużył cały zespół”

Siatkarze GLKS Nadarzyn znakomicie finiszowali w tym roku. Ostatnie grudniowe spotkanie wygrali przed własną publicznością z drużyną Bank Spółdzielczy MMKS Mińsk Mazowiecki 3:0.

Marcin Kalicki
TAGI
„Za wygrany mecz na wyróżnienie zasłużył cały zespół”

Hitowe starcie w Hali Widowiskowo-Sportowej Gminnego Ośrodka Sportu w Nadarzynie zapowiadało się niezwykle ciekawie. Gospodarze to piąta drużyna rozgrywek I Ligi Mazowieckiej Seniorów, goście plasują się na trzecim miejscu.

Do meczu z Mińskiem przystąpiliśmy po dwóch przegranych i w znacznym osłabieniu. Mimo to chcieliśmy pokazać swoją siatkówkę – mówi Piotr Przychodzki, trener GLKSu. –  W wyjściowym składzie na rozegraniu Radosława Gawrońskiego zastąpił Jan Sadowski, który wywiązał się w stu procentach z założeń przedmeczowych. Wiadomym było, że nadarzynianie muszą się skupić na zawodniku atakującym drużyny z Mińska, który głównie odpowiada za zdobywanie punktów, co im się udało. Już w pierwszym secie narzucili swój styl gry przeciwnikowi. Druga odsłona była zdecydowanie bardziej zmienna... na początku kilkupunktowa przewaga zespołu gości, następnie do połowy partii pogoń za rywalem. W połowie seta na boisku zameldował się Rafał Diadik za Bartosza Turka. W końcówce GLKS miał przewagę 22:20, ale od tego stanu przeciwnik zaczął punktować zagrywką co doprowadziło do stanu 24-25. W tej sytuacji przy piłce przechodzącej punktowym blokiem popisał się Jan Sadowski co dało wynik remisowy. W kolejnych dwóch akcjach udało się gospodarzom zapunktować i wygrać seta. Trzecia partia zaczęła się od dwóch czerwonych kartek dla zespołu z Mińska. Znów byliśmy świadkami bardzo wyrównanego seta, którego udało się wygrać siatkarzom z Żółwińskiej i zamykać mecz wynikiem 3:0.

Za wygrany mecz na wyróżnienie zasłużył cały zespół, przede wszystkim za ciężko przepracowane treningi i skupienie. Na pewno naszym siódmym zawodnikiem był kwadrat rezerwowych, który cały czas mocno dopingował. Na parkiecie świetnie grą kierował Jan Sadowski i bardzo dobrą zmianę dał Rafał Diadik. Z roli kapitana świetnie wywiązał się Łukasz Świątkowski, który poza grą bardzo dobrze motywował kolegów na parkiecie – przekonywał trener Przychodzki.

GLKS Nadarzyn – Bank Spółdzielczy MMKS Mińsk Mazowiecki 3:0 (25:18, 27:25, 26:24)

Gospodarze wystąpili w składzie: Łukasz Świątkowski, Franciszek Maliszewski, Bartosz Czapla, Wojciech Gajo, Łukasz Szewczyk, Kuba Michalak, Bartosz Turek, Rafał Diadik, Jan Sadowski, Michał Borko, Kacper Krzemiński, Kuba Majewski, Aleksander Stefaniak, Bartosz Zaborowski.

Kolejne ligowe spotkanie siatkarze GLKS Nadarzyn rozegrają 10 stycznia. W Ostrołęce rywalem zespołu Piotra Przychodzkiego będzie miejscowy KS SPS Volley.

/Marcin Kalicki/

Fot. Paweł Oleksiak Fotografia/Sekcja Siatkówki GLKS Nadarzyn

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda