Zamiast dostarczać paczki, kradł je
Zamawiamy przesyłkę. Czekamy, aż kurier ją dostarczy, a ona jednak nie przychodzi. Co mogło się stać? Może padła łupem tego, który miał ją dostarczyć. Policja zatrzymała w ubiegłym tygodniu 31-letniego mieszkańca Warszawy, który ukradł 18 paczek. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego tak robił.
Ubrania, książki, sportowa torba, a nawet przyklejane oczka do zabawek padły łupem kuriera, który zamiast dostarczyć paczki do paczkomatów przywłaszczał je.
Jeżeli liczył, że się to nie wyda to się grubo pomylił. Kontroler jednego z krajowych operatorów logistycznych zorientował się, że paczki nie trafiły do swoich odbiorców i zgłosił sprawę na policję.
Jak przekazała policja, dość szybko udało się ustalić, kto stoi za kradzieżami. Jak ustalono był to 31-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna nie skanował pobieranych z magazynu przesyłek. Paczki trafiały ostatecznie do jego domu.
Łączną wartość strat oszacowano na blisko 3 tys. zł. Jak podaje policja, skradzione rzeczy udało się odzyskać.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
fot. KSP