Znalazł kluczyki od Porsche, potrącił rowerzystę i rozbił trzy samochody
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali obywatela Mołdawii podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, krótkotrwały zabór mienia znacznej wartości i umyślne uszkodzenie ciała rowerzysty. Za te przestępstwa 39-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące
Śródmiejscy wywiadowcy zatrzymali pijanego obywatela Mołdawii, który w minioną środę z premedytacją potrącił rowerzystę. Pokrzywdzony jechał drogą, 39-letni sprawca zatrzymał się, włączył wsteczny bieg i ruszył w jego kierunku oraz pieszych. Na skutek tego zdarzenia rowerzysta doznał złamania kości piszczelowej prawej nogi oraz złamania stawu skokowego drugiej nogi.
39-latek naraził także na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu inne osoby, które uniknęły obrażeń dzięki temu, że zdążyły odskoczyć przed nadjeżdżającym pojazdem. Sprawca uszkodził także trzy zaparkowane w pobliżu samochody.
Okazało się, że porsche warte 90 tysięcy euro nie należy do Mołdawianina. Mężczyzna wykorzystał nadarzającą się okazję i wsiadł do samochodu, ponieważ znalazł kluczyk leżący nieopodal w trawie. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.
fot.Policja