W Warszawie, na Placu Europejskim można już podziwiać unikatowe na międzynarodową skalę dzieło - Znikający Mural. Tematyką projekt nawiązuje do niezwykle aktualnej kwestii pokoju na świecie. Mural, który pojawia się i znika, przypomina, że pokój nie jest czymś danym na stałe. W proces jego powstawania, tj. malowania liter  okalających dzieło włączyli się m.in. książę  Jan Lubomirski, Krzysztof Zalewski, Zbigniew Zamachowski, Czesław Mozil, Marcin Prokop oraz wielu innych artystów, a także ludzi świata kultury i sportu.

Znikający Mural powstał na całym obszarze największej fontanny na Placu Europejskim i pojawia się w momencie zetknięcia dzieła z wodą - włączenia fontanny lub opadów deszczu. Swoje niespotykane właściwości zawdzięcza zastosowaniu specjalnej nano farby, której produkcją zajmuje się tylko jedna firma na świecie. Kluczowymi elementami dzieła są Syrena i Tryton – ułożeni w formie yin i yang, symbolizujących porządek i harmonię rządzące wszechświatem, i Gołąbek Picasso – namalowany przez Mistrza podczas jego wizyty w Polsce. Mural okala tekst „Uzdrówmy świat i sprawmy, aby był lepszy”, napisany w pięciu językach i wskazujący, że bronią artystów jest sztuka. Całości dopełnia fragment piosenki, niedawno zmarłego wybitnego polskiego artysty, lidera zespołu Pogodno - Jacka Budynia Szymkiewicza, „Nie bój się deszczu, bo ja jestem deszczem”, nawiązujący do niezwykłych właściwości muralu.

 

Projekt powstał z inicjatywy IMMOFINANZ – właściciela wieży myhive Warsaw Spire oraz CA Immo – właściciela dwóch pozostałych budynków kompleksu Warsaw Spire. Za realizację odpowiedzialni byli artyści zrzeszeni w fundacji sztuki Galeria Przechodnia.

fot. material prasowy