Żoliborz kuźnią olimpijczyków?
Wiemy na pewno, Ania Maliszewska i Marcin Stolarski uzyskali kwalifikację olimpijską i będą reprezentować Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Ania w pięcioboju nowoczesnym, Marcin w pływaniu. W ten oto sposób w 16 tym roku istnienia dopełnia się dzieło szkoleniowe Uczniowskiego Klubu Sportowego z Żoliborza, w którym dzieci i młodzież mają z szansę uprawiać te dwie olimpijskie dyscypliny sportu. Nadal szansę na start ma Sebastian Stasiak, ale jego udział w Igrzyskach zależy od decyzji personalnych innych krajów. Na ostateczny werdykt należy poczekać do połowy czerwca.
Ania ma 23 lata. Pochodzi z Zielonej Góry. Jest wychowanką ZKS Drzonków, klubu związanego z ośrodkiem w Drzonkowie, mekką pięcioboju nowoczesnego w Polsce. Jednak to tutaj, w Warszawie, na Żoliborzu znalazła warunki, by po kilku latach treningu wspiąć się na sportowy Olimp. Jest studentką Szkoły Głównej Handlowej. Na co dzień współpracuje ze sztabem trenerów w pięciu dyscyplinach składających się na olimpijski pięciobój: pływaniu, bieganiu, strzelaniu z pistoletu, szermierce i jeździe konnej- skoki. Kwalifikację olimpijską przypieczętowała udanym startem na Mistrzostwach Świata w Moskwie, gdzie jako jedyna z Polek weszła do finału i była w nim 14.
Marcin ma 20 lat. Jest studentem Akademii Leona Koźmińskiego. To wychowanek naszego klubu, absolwent Szkoły Podstawowej nr 65, Gimnazjum nr 55, który całe sportowe życie związał z Żoliborzem. Tu znalazł warunki do nauki i uprawiania sportu i napotkał na trenera Maćka Białka, którego pasją jest styl klasyczny- żabka, z którym współpracuje od dziecka. Kwalifikację uzyskał w ostatnim dającym tę możliwość starcie w Głównych Mistrzostwach Polski w Szczecinie, gdzie z czasem 1:00,24 został mistrzem Polski na dystansie 100m stylem klasycznym ustanawiając jednocześnie nowy rekord kraju. Żoliborski klub powstał z inicjatywy i przy wsparciu samorządu Żoliborza i rozwija się dzięki wsparciu samorządu m.st. Warszawy. Na co dzień ćwiczy w nim blisko 300 zawodniczek i zawodników, uczniów współpracujących z klubem szkół. Jak widać wysiłki nie poszły na marne, a nakłady samorządowe zostały właściwie ulokowane. Dzięki temu będziemy mogli możemy śledzić starty Żoliborzan na Igrzyskach!