Sobotnie popołudnie nie było szczęśliwe dla stołecznych koszykarzy. Podopieczni trenera Tane Spaseva mierzyli się z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski, drużyną, która podobnie jak Legia gra w obecnym sezonie Energa Basket Ligi poniżej oczekiwań. Bezpośrednie starcie obu zespołów wyraźnie pokazało, że to Legia ma znacznie więcej do poprawienia w drugiej rundzie rozgrywek.