mobile
REKLAMA

26. Finał WOŚP - tak było wczoraj pod PKiN

26. Finał WOŚP mimo niesprzyjającej pogody zebrał do tej pory ponad 80 mln złotych. Wszystko wskazuje na to, że to kolejny rekord uzbieranych pieniędzy, ale o tym przekonamy się w marcu, kiedy poznamy ostateczną kwotę.

Katarzyna Anna Kamecka
26. Finał WOŚP - tak było wczoraj pod PKiN

Tegoroczny finał był zorganizowany pod hasłem "dla wyrównania szans w leczeniu noworodków", którym zostanie zakupiony sprzęt neonatologiczny.

Pieniądze zbierano na różne sposoby. Na aukcji sprzedano złote serduszko panu Romanowi Roszkiewiczowi za 488 888 zł, zaś złota karta została wylicytowana za kwotę 100 000 zł. Kilkadziesiąt tysięcy osób na całym świecie uczestniczyło w biegach, których dochód został przekazany na pompy insulinowe dla ciężarnych kobiet i naukę pierwszej pomocy.

W finale brało udział 120 tys. wolontariuszy na całym świecie, którzy podliczali zebrane datki w 1 700 sztabach.

Pod Pałacem Kultury i Nauki zorganizowano miasteczko WOŚP. W największym namiocie, przypominającym kosmiczną kopułę, znajdowały się przedmioty na aukcje WOŚP i studio z którego emitowano wydarzenie. W innym, specjalnym do tego namiocie można było nauczyć się zasad pierwszej pomocy. Był też namiot z pamiątkami i kolejny z dronem, który zgromadził wielu zainteresowanych. Świecące drony nagrywające wydarzenie można również było  zobaczyć latające nad tłumem.

Pod Pałacem ustawiono dwie sceny - na mniejszej organizowane były rożne konkursy, z kolei na głównej scenie gościły takie zespoły jak: Tadeusz Woźniak, Mesjah, Jelonek, Nocny Kochanek, Wilki, Coma, Kobranocka i Łąki łan.

W centrum Warszawy pod pałacem można było też zobaczyć wielki młyn, do którego mimo bardzo mroźnej pogody stała długa kolejka.

O 20.00 z wielką pompą rozbrzmiały fajerwerki - "światełko do nieba".  Aby je oglądać przyszło bardzo dużo ludzi, którzy wypełnili szczelnie całą szerokość Marszałkowskiej, na której na ten czas wstrzymano ruch.

Jak mówi policja to najbezpieczniejszy finał w historii. Interwencji było zaledwie 18. To o połowę mniej niż w zeszłym roku.

Katarzyna Anna Kamecka

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda