Autyzm to nie wyrok
Ruszyła kampania: „Autyzm. Potrafię rozpoznać” – skorzystaj z bezpłatnych konsultacji w Fundacji Promitis.
Obecnie u jednego dziecka na sto diagnozowany jest autyzm. To nie musi być jednak wyrok. Im większa świadomość społeczna na temat autyzmu tym wyższa jakość życia dzieci dotkniętych tym problemem. Wczesna diagnoza tego zaburzenia daje bowiem dziecku szansę na lepsze życie. O autyzmie, rodzajach terapii i prowadzonej kampanii rozmawia redaktor Anna Przerwa z mgr Eweliną Skotnicką – absolwentką Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS w Warszawie i studiów podyplomowych z przygotowania pedagogicznego na Uczelni Nauk Społecznych, terapeutką i psychologiem „Fundacji „Promitis”, która już od dziesięciu lat świadczy profesjonalną pomoc dzieciom z zaburzeniami rozwojowymi poprzez działalność edukacyjną i kompleksową terapię.
Informator Stolicy: Jeśli dziecko rozwija się inaczej niż jego rówieśnicy, np. jest wycofane, małomówne, izoluje się od rówieśników, nie lubi się przytulać, przejawia zachowania kompulsywne, jest nadwrażliwe etc., to czy powinno to budzić obawy rodziców? Jak rozpoznać pierwsze objawy autyzmu?
Na wstępie zaznaczę, że autyzm często jest uważany za chorobę. A tak nie jest. I choć nie da się go wyleczyć, ani z niego wyrosnąć, to poprzez terapię można polepszyć jakość jego życia. Autyzm to zaburzenie neurorozwojowe, charakteryzujące się trudnościami funkcjonowaniu społecznym, komunikacji oraz zachowaniu. Pierwsze objawy autyzmu mogą pojawić się u dziecka w okolicach 3 miesiąca życia. Można zauważyć, że dziecko większym zainteresowaniem obdarza przedmiot niż osobę, nie próbuje naśladować ruchów czy mimiki innych, nie wodzi wzrokiem za palcem i samo nie stara się komunikować za pomocą gestów. Wraz z wiekiem nie tworzy wspólnego pola uwagi, czyli nie sprawia wrażenia, że jest zainteresowane w danym momencie tym samym, dodatkowo wskazuje wybiórczo całą dłonią bez wyszczególniania jednego paluszka. Ponadto dziecko ma opóźniony rozwój mowy, unika kontaktu wzrokowego, nie zwraca uwagi na inne dzieci i bawi się samotnie, ale te zabawy też nie mają typowego przebiegu. Dzieci ASD układają zabawki w rządku, obserwują jakiś konkretny element przedmiotu np. koło samochodu, nie bawią się zabawkami zgodnie z ich przeznaczeniem-kręcą samochodzikiem wokół jego osi zamiast nim jeździć. Obserwujemy również nadwrażliwości lub niedowrażliwości, czyli obniżenie lub podwyższenie progu wrażliwości na zmysły dotyku, wzroku, zapachu czy słuchu. Są to często trudne do zaobserwowania niuanse, na które warto zwrócić uwagę. Tym bardziej, że objawy mogą mieć różny stopień nasilenia i mogą występować wybiórczo.
IS: Jak zatem rodzice mogą pomóc dziecku, u którego zdiagnozowano autyzm?
Należy działać od razu. Wraz z otrzymanymi dokumentami z procesu diagnostycznego opiekun dziecka powinien się udać do publicznej poradni pedagogiczno-psychologicznej, gdzie występuje o wydanie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego oraz opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka. Dokumenty te są przepustką do korzystania z bezpłatnych usług specjalistycznych, jak zajęcia z psychologiem, pedagogiem specjalnym, logopedą czy z zajęć z integracji sensorycznej, a także otrzymywania świadczeń finansowych z Ośrodka Pomocy Społecznej. Pozwalają również na uczęszczanie do placówek dostosowanych do funkcjonowania dziecka.
IS: Do kogo może zgłosić się rodzić, który zaobserwował niepokojące objawy u swojego dziecka i podejrzewa, że może to być właśnie autyzm?
Może zgłosić się z dzieckiem do lekarza rodzinnego lub pediatry, bądź skonsultować się ze specjalistą z zakresu psychologii dziecięcej lub z psychiatrii, do których nie jest potrzebne skierowanie. Następnym etapem będzie już umówienie się na diagnozę do poradni pedagogiczno-psychologicznej lub niepublicznej poradni pełniącej takie usługi.
IS: Jeśli u dziecka zdiagnozowano autyzm, to czym rodzic ma się kierować w doborze odpowiedniej dla niego terapii?
Jedno jest pewne – program terapeutyczny powinien być kompleksowy i indywidualnie dostosowany do potrzeb i możliwości danego dziecka tak, aby możliwie jak najlepiej wspierać jego rozwój. Należy wyważyć, aby terapia niosła ze sobą wyzwania, ale też nie przemęczała dziecka.
IS: Czy dziecko autystyczne może uczyć się w państwowej szkole czy raczej rodzice powinni poszukać dla niego odpowiedniej placówki edukacyjnej?
Rodzice często kierując się dobrem dziecka, niechcący mogą zahamować lub ograniczyć jego rozwój. Są przekonani, że dziecko z zaburzeniem ze spektrum autyzmu dostosuje się do norm w normalnej szkole czy placówce integracyjnej. Rezultatem jest częsta zmiana przedszkoli i szkół. Ostatecznie trafiają do placówki specjalnej, czyli terapeutycznej, która jest dedykowana właśnie dzieciom z autyzmem. W takim miejscu kadra przygotowana jest do pracy z dzieckiem o specjalnych potrzebach kształcenia, gdzie realizuje się program dydaktyczno-wychowawczy, kładąc nacisk na pracę terapeutyczną w małej grupie. To pozwala na efektywniejsze niwelowanie deficytów, modelowanie zachowań prospołecznych i rozwijanie komunikacji dając możliwość na indywidualne podejście do każdego dziecka. Jednak w tego typu miejscach chodzi o to, żeby przygotować dziecko do placówki integracyjnej lub masowej. Terapeuta, po konsultacji z zespołem specjalistów, powinien zdecydować czy dziecko jest gotowe aby pójść dalej i nie zostanie zahamowany jego rozwoju. Wtedy należy poinformować rodziców, że będzie możliwe czerpanie korzyści płynących ze zmiany.
IS: Jaka jest misja i cel działalności Fundacji Promitis?
Nasza fundacja działa na rzecz osób z autyzmem oraz zespołem Aspergera i ma na celu poszerzanie społecznej świadomości oraz edukację na temat osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Chodzi o popularyzowanie wiedzy wśród rodziców, nauczycieli a także specjalistów na temat potrzeb edukacyjnych, ale też społecznych naszych podopiecznych. Ostatnio w ramach kampanii „Autyzm. Potrafię rozpoznać” prowadzimy bezpłatne szkolenia oraz bezpłatne konsultacje ze specjalistami. Staramy się wspomagać naszych podopiecznych poprzez wyrównywanie szans edukacyjnych oraz wspieranie działań terapeutycznych takich, jak zajęcia rehabilitacyjne, z pedagogiem, z psychologiem, logopedą czy dogoterapia. Działamy także przeciwko wykluczeniu społecznemu osób z autyzmem oraz ich rodzin. Prowadzimy profesjonalną działalność terapeutyczną i edukacyjną.
IS: Jaki jest cel kampanii: „Autyzm. Potrafię rozpoznać?”.
Celem kampanii jest zwrócenie uwagi rodzicom na pierwsze symptomy autyzmu. To właśnie rodzic jest pierwszą osobą, która może zdiagnozować swoje dziecko, w końcu to on zna je najlepiej. Kampania pokazuje, że rodzice mają moc sprawczą oraz ma na celu wspierać ich w poszukiwaniu wsparcia dla rozwoju ich dziecka chociażby oferując bezpłatne konsultacje z psychologami.
IS: Co może osiągnąć dziecko z diagnozą autyzmu przy odpowiednim wsparciu terapeutycznym?
Wczesna diagnoza i szybko podjęta intensywna i wielokierunkowa terapia, to większe szanse dziecka na prawidłowe i samodzielne funkcjonowanie. Dużo zależy od stopnia zaburzenia i nasilenia objawów oraz zaburzeń współwystępujących a także inteligencji, ale zawsze da się pracować nad zahamowaniem zachowań trudnych i rozwijaniu tych pożądanych. Czasem praca z dzieckiem polega na tym, aby potrafiło wykonać podstawowe czynności np. higienicznie oraz potrafiło komunikować swoje potrzeby, ale bywa też tak, że dzięki wsparciu terapeutycznemu objawy stają się niezauważalne.
IS: Dziękuję za rozmowę.
Więcej informacji o kampanii „Autyzm. Potrafię rozpoznać” Fundacji Promitis można znaleźć na stronie internetowej: http://autyzm.org.pl/ .
Bezpłatne konsultacje dla dzieci i rodziców można zamówić pod numerem tel.: 536-056-094
Rozmawiała Anna Przerwa