PGE Projekt Warszawa pewnie wygrywa w Lidze Mistrzów
Siatkarze PGE Projektu Warszawa bardzo udanie zaczęli rywalizację w tegorocznej edycji CEV Ligi Mistrzów. W meczu pierwszej kolejki tych rozgrywek pokonali we własnej hali VC Greenyard Maaseik 3:0.
Pierwsza partia to istna dominacja w wykonaniu podopiecznych trenera Piotra Grabana. Warszawianie nie mieli żadnych problemów z osiągnięciem kilkupunktowej przewagi, którą z minuty na minutę stale jeszcze powiększali. Ostatecznie Belgowie nie zdołali zdobyć nawet dziesięciu punktów. Projekt wygrał partię 25:9.
Druga odsłona meczu spotkania była początkowo bardzo podobna do pierwszej. Skuteczni warszawianie przez długi czas utrzymywali bezpieczną przewagę, którą na koniec seta jeszcze powiększyli do ośmiu oczek.
Trzecia partia, jak się później okazało, była ostatnią. Rozluźnienie w szeregach gospodarzy wykorzystali wicemistrzowie Belgii. Mecz przez długi okres był wyrównany z minimalną przewagą gości. Gdy PGE Projekt wyrównał wynik na 18:18, było jasne, że stołeczni powalczą o zakończenie meczu w tym secie. I tak też się stało. Doświadczenie i trochę szczęścia było po stronie gospodarzy. Warszawianie wygrali mecz w Arenie Ursynów 3:0, a najlepszym zawodnikiem meczu został środkowy Projektu – Jurij Semeniuk.
PGE Projekt Warszawa – VC Greenyard Maaseik 3:0 (25:9, 25:17, 25:21)
Składy:
PGE Projekt: Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Linus Weber, Kevin Tillie, Jurij Semeniuk, Jan Firlej – Damian Wojtaszek (libero) oraz Karol Borkowski, Jędrzej Gruszczyński (libero), Jakub Kowalczyk, Michał Kozłowski.
VC Greenyard: Francisco Iribarne, Miguel Angel Fornes, Jolan Cox, Cody Kessel, Alex Saaremaa, Renet Vanker – Landon Currie (libero) oraz Andris Sirjakovs, Dawid Pawlun, Sam Fafchamps, Pierre Perin.
Kolejne spotkanie w Lidze Mistrzów stołeczni siatkarze rozegrają na wyjeździe już 21 listopada. Rywalem Projektu będzie ACH Volley Ljublana.
/Marcin Kalicki/
Fot. PGE Projekt Warszawa