STARA PRAGA… JAK NOWA
Stara Praga zmienia swoje oblicze. Od kilku lat trwają prace zmierzające do odnowienia tej historycznej dzielnicy Warszawy. Istotną częścią programu rewitalizacji, zaplanowanego do 2022 roku, będą nowe obiekty kulturalne – powstanie tu m.in. centrum kultury z salą koncertową i siedzibą Sinfonii Varsovii, której dyrektorem artystycznym jest Krzysztof Penderecki.
Dawną świetność ma także odzyskać Wytwórnia Wódek „Koneser”, na terenie której w 2017 roku otworzy swoje podwoje jedyne na świecie Muzeum Polskiej Wódki. Do współtworzenia jego ekspozycji, zaproszono wszystkich Polaków. W ramach akcji ogłoszonej na Facebooku pod hasłem „POSZUKIWANY/POSZUKIWANA” jeszcze do 31 maja można zgłaszać zabytkowe eksponaty.
Turyści, którzy odwiedzają Warszawę stykają się z różnymi opiniami o Pradze. Jedni twierdzą, że lepiej nie zapuszczać się na tereny prawobrzeżnej części stolicy, inni wręcz zachęcają, by zobaczyć i poczuć jej inne oblicze. Jak mówi varsavianista Janusz Owsiany, szef Stowarzyszenia Monopol Warszawski, dbającego m.in. o zachowanie unikatowej atmosfery Starej Pragi to właśnie w tej dzielnicy widać jak wyglądała Warszawa na początku XX wieku. - Niewątpliwie ludzie, którzy tam przyjeżdżają zaglądają na praskie podwórka trochę jak do oranżerii. Nie przychodzi im do głowy, żeby powiedzieć "dzień dobry". Jakby zapomnieli jak się zachować w cudzym domu. Faktycznie to jest zupełnie inny świat. Większość ludzi mieszka tam od pokoleń, żyjąc skromnie, radzą sobie dzięki wzajemnej pomocy.
Dzielnica z roku na rok się zmienia. Remontowane są ulice i budynki, z których większość powstała przed II wojną światową, a niektóre nawet przed 1900 rokiem. Jednym z rewitalizowanych obiektów, który ma szansę uczynić Starą Pragę jeszcze bardziej interesującym miejscem, jest dawna wytwórnia wódek „Koneser”, zlokalizowana między ulicami Ząbkowską, Nieporęcką, Białostocką i Markowską.
Zabytkowa architektura – historyczne miejsce
Historia tego zakładu sięga końca XIX wieku. W zabytkowych murach fabryki przez ponad 100 lat produkowano wódki czyste, gatunkowe i winiaki. To tu powstawały receptury wielu znanych w Polsce i na świecie marek, jak Luksusowej czy Wyborowej. Waldemar Golik w Koneserze pracuje od lat - zajmował niemal wszystkie możliwe stanowiska, więc o produkcji wódki wie wszystko. Z nieskrywanym sentymentem wspomina stare czasy. – Praca w Warszawskiej Wytwórni Wódek Koneser to był wielki prestiż. Kiedy mówiłem, że zarabiam 50 zł na dzień, nikt nie chciał mi uwierzyć. Jednak za dobrą stawką szła także duża odpowiedzialność. Rotacja ludzi była spora, ponieważ nie każdy nadawał się do tej pracy. Należało być solidnym, bardzo dokładnym, odpowiedzialnym i odpornym na pokusy alkoholowe. Najlepiej radziły sobie z tymi oczekiwaniami kobiety, dlatego stanowiły przeważającą część pracowników.
Państwo w państwie
Otoczone murem, pilnie strzeżone tereny Wytwórni Wódek „Koneser” były poza zasięgiem przeciętnego mieszkańca Pragi. To były dwa światy, które istniały obok siebie. Dla załogi fabryki, praca była całym życiem. Razem pracowali i świętowali, pielęgnowali przyjaźnie. Waldemar Golik szczególnie wspomina swoje imieniny sprzed 22 lat, które tradycyjnie obchodził ze współpracownikami. - Po kwiatach i życzeniach od dyrekcji, była zgoda na świętowanie w szatni pracowniczej. Pamiętam, że dostałem wtedy w prezencie wódkę, którą sam wyprodukowałem. Do dziś jej nie otworzyłem. Ma dla mnie wartość sentymentalną. Zawsze, gdy na nią patrzę wracają wspomnienia.
Jakość nie do podrobienia
O smaku i jakości produkowanej w Koneserze wódce mówiono zawsze w superlatywach. Waldemar Golik podkreśla, że taki smak jest nie do podrobienia. Na jakość alkoholu miał wpływ cały proces produkcji, bardzo dobrze przygotowany i zorganizowany. Każdy etap był ważny, a cała wytwórnia była zaprojektowana z najwyższą starannością. - Pamiętam jak odwiedziła nas rzeźbiarka Magdalena Abakanowicz. Weszła do budynku, w którym funkcjonowała jeszcze część linii produkcyjnej, którą można było obejrzeć z góry. Zachwycona widokiem powiedziała, że jest to piękna forma, wyglądająca jak rzeźba - mówi Monika Sarnecka, reprezentująca nowego inwestora Centrum Praskie Koneser.
Nowe czasy, nowe życie
Choć w 2007 roku fabryka w Koneserze zakończyła swoją działalność, za sprawą powstającego tu Muzeum Polskiej Wódki, ten historyczny obiekt ma szansę zyskać nowe życie. Andrzej Szumowski, Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka, nie ma wątpliwości, że to najlepsza lokalizacja dla muzeum poświęconego narodowemu trunkowi Polaków. - Wytwórnia Koneser przez swoją historię, wyjątkową architekturę, a nawet nazwę, reprezentuje to, co jest kwintesencją polskiej wódki: tradycję, unikalność i jakość. Równocześnie jest to przestrzeń dająca szerokie możliwości, by historyczne elementy połączyć ze współczesnością. W ciągu kilku lat „Koneser” stanie się nowoczesnym centrum mieszkalno-handlowym z atrakcyjną ofertą rozrywkową i kulturalną. Muzeum Polskiej Wódki idealnie wpisuje się w koncepcję tego miejsca.
Poszukiwany/Poszukiwana
Ogłoszona przez Stowarzyszenie Polska Wódka zbiórka eksponatów do powstającego Muzeum Polskiej Wódki spotkała się z dużym zainteresowaniem. Dzięki przychylności mediów oraz instytucji kulturalnych informacja o akcji POSZUKIWANY/POSZUKIWANA dotarła do najdalszych zakątków Polski. – Napłynęło już wiele zgłoszeń, ale wciąż liczymy na kolejne ciekawe propozycje eksponatów, bo to dzięki nim ekspozycja muzeum będzie jeszcze bogatsza i jeszcze bardziej atrakcyjna dla zwiedzających. Przypominamy, że akcja trwa do 31 maja, a na darczyńców przedmiotów, które trafią do muzealnej galerii czekają nagrody pieniężne – mówi Elżbieta Kwiecińska – Prysłopska z biura Stowarzyszenia Polska Wódka.
Aby wziąć udział w akcji i wyrazić chęć przekazania eksponatu, należy użyć aplikacji na Facebooku Muzeum Polskiej Wódki. Można również wypełnić formularz drogą telefoniczną i wysłać zdjęcia pocztą. Spośród nadesłanych zgłoszeń komisja konkursowa wybierze i nagrodzi 3 laureatów nagrodą pieniężną o wartości 1000 zł oraz 10 uczestników kwotą 200 zł. Zwycięzcy zostaną również zaproszeni na uroczyste otwarcie muzeum.
Lista poszukiwanych eksponatów dostępna jest pod adresem:
https://www.facebook.com/MuzeumPolskiejWodki/app_1601253460119944?_rdr
Andrzej Szumowski, Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka, zaprasza do udziału w akcji:
https://www.youtube.com/watch?v=G1WfyPV8z5s
Kontakt do zgłoszeń telefonicznych: Agencja PiaR+ 22 241 12 36
Fanpage Muzeum Polskiej Wódki na Facebooku: https://www.facebook.com/MuzeumPolskiejWodki