Tribute to Freddie Mercury w Klubie Hydrozagadka
Klub Hydrozagadka gościł Asha Foxa, który odśpiewał największe przeboje zespołu Queen. Chętnych na koncert i wspólne śpiewanie było mnóstwo.
Kto nie zna zespołu Queen? Chyba nie ma takiej osoby, która nie kojarzyłaby chociaż jednego utworu tej legendarnej grupy.
Na ekranach kinowych można oglądać Bohemian Rhapsody, opowiadający o Freddie’em Mercury’m i jego zespole. Film obecnie triumfuje pod każdym względem, zdobywa nagrody.
Poza filmami i ogromną dyskografią zespołu, w Warszawie istnieje bardzo dużo wydarzeń upamiętniających wielkiego wokalistę, jak na przykład koncerty „Tribute To....”. Jednym z nich był piątkowy koncert w klubie Hydrozagadka na Pradze.
W rolę wokalisty wcielił się artysta o pseudonimie Ash Fenix, niezwykle charyzmatyczny i ciekawy człowiek.
Koncert rozpoczął się po godzinie 20:00, pod sceną czekało mnóstwo zgłodniałych dźwięków Queen fanów.
Usłyszeć można było dźwięki takich hitów jak „Show must go on”, „Another one bites the dust” czy „We are champions”.
Wokalista wcielał się w rolę niczym aktor, odgrywający role Freddie’ego. Jego strój był dość specyficzny, prawie w całości skórzany.
Na scenie pojawiały się tez inne osoby śpiewające wraz z Ashem. Ale tak naprawdę to cały tłum pod sceną śpiewał wraz z nim wszystkie największe przeboje.
„Bohemian Rhapsody” czy „I want to break free” w takim wykonaniu wywoływało dreszcze.
Artysta nie mówił za dużo, ale mówienie było zbędne. Każdy rozkoszował się dźwiękami płynącymi z ust i gitar muzyków.
Na pewno zespół Queen nie wstydziłby się takiego wykonania swoich utworów.