W klubie Hybrydy odbył się koncert charytatywny "Petardy"
W sobotni wieczór w samym centrum Warszawy miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Miał miejsce koncert charytatywny, podczas którego zagrało wielu artystów. Cel był ważny, ponieważ całość zebranych pieniędzy zostanie przekazana na pomoc Hospicjum w Pucku.
Puckie Hospicjum
Puckie Hospicjum zostało z inicjatywy księdza Jana Kaczkowskiego, który założył je w 2005 roku.
Przez lata sam zbierał fundusze na budowę, a potem na utrzymanie hospicjum. Powstało i działa dzięki wpłatom tysięcy darczyńców. Teraz wiele osób kontynuuje i pomaga we wpieraniu funkcjonowania ośrodka. Stąd wziął się pomysł na zorganizowanie projektu "Petardy".
Koncert "Petardy"
Petardy to projekt skupiający wokół siebie wrażliwość ludzi kultury i sztuki, które pragną wesprzeć hospicjum. Ma na celu też wspomnienie zmarłego w 2016 roku księdza Kaczkowskiego.
W poprzednich latach zagrali na koncercie charytatywnym już takie zespoły jak: De Mono, Wanda i Banda, Turbo, Harlem, Wild Pig, Golden Life i wiele wiele więcej.
Sobotni koncert zapowiadał się równie ciekawie.
Wstęp był bezpłatny , jednak w całym klubie można było znaleźć wolontariuszy z puszkami, do których można było podejść i pomóc finansowo hispicjum.
Od 19:00 zaczęły się koncerty. Zagrały takie zespoły jak Kuba Płucisz + Goście, Ornette, Chemia, Dollz, Limit Dźwięku, Florence Jenkins Project i Pudelsi.
Pod sceną szalały tłumy, zespoły śpiewały największe swoje przeboje. Ale największa zabawa była jak na scenie pojawił się zespół Oddział Zamknięty, który jako jeden z niewielu zagrał dłuższy koncert, trwający ponad 40 minut.
Nie obyło się nawet bez bisów, a publiczność nie pozwoliła nawet wtedy zejść artystom ze sceny.
Po każdym koncercie była możliwość zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia czy dostania autografów.
Poza koncertami można było wziąć udział w licytacjach przedmiotów należących do zespołów i artystów.
Wszyscy tańczyli, śpiewali, bawili się do samego końca imprezy.
Po takiej pomocy jaką zebrani przekazali hospicjum, z pewnością należał się tak emocjonujący muzycznie wieczór.