W ostatni weekend września odbyły się zawody finałowe Mazovia Equi Cup 2017. Zawodnicy, którzy w trakcie sześciu tegorocznych kwalifikacji rywalizowali o prawo startu w Finale, nie zawiedli oczekiwań kibiców i zgromadzonych w ośrodku jeździeckim Farma Sielanka sympatyków sportów konnych. Były emocje, pełne dynamiki przejazdy, zacięta walka z czasem i bardzo wysoki poziom zawodów - zatem wszystko to, co czyni skoki przez przeszkody tak widowiskowymi! 

Organizatorzy, podobnie, jak w zeszłym roku zadbali o to, by Finał Mazovia Equi Cup był nie tylko kulminacyjnym momentem zmagań zawodników, którzy o prawo startu rywalizowali przez cały sezon, ale również okazją do popularyzacji sportów konnych. Dzieci miały okazję skorzystać z atrakcji w ramach pikniku rodzinnego, zgromadzeni kibice chętnie odwiedzali stoiska Eko-Jarmarku, podczas którego prezentowane były regionalne potrawy, piwo rzemieślnicze, czy inspirujące rękodzieła artystów – nie tylko lokalnych. 
Wspólnym mianownikiem niedzielnych atrakcji był jednak parkur. Bez względu na to, jaki był powód odwiedzenia Sielanki w niedzielne popołudnie, to wokół parkuru właśnie gromadzili się kibice podczas rywalizacji zawodników. Ciekawym punktem programu okazał się również wspaniały pokaz kardyla w wykonaniu jeźdźców i koni Akademii Sztuki Jeździeckiej Karoliny Wajdy. Taka formuła przenikania się idei spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu ze światem sportów konnych jest doskonałym sposobem na promowanie hippiki wśród najmłodszych.

Tradycyjnie już, zawody w ramach Mazovia Equi Cup zostały podzielone na dwa dni. W sobotę rozegrano zawody półfinałowe w czterech klasach:  L (100 cm), P (110 cm), N (120 cm) i C (130 cm). Konkurs L zdominował Michał Mordzelewski na klaczy Składnia, który wyprzedził Tomasza Mielcarka na Aberdeen M oraz Sarę Patejko na Zavira A. Łącznie konkurs bez punktów karnych ukończyło aż 27 zawodników, co zapowiadało wysoki poziom koncentracji i dobre nastawienie startujących par. Potwierdziły to również wyniki konkursu P z przeszkodami zawieszonymi na wysokości 110 cm. Świetną dyspozycją dnia potwierdził Michał Mordzelewski, ponownie zwyciężając na Składnia. Drugi czas zanotowała Zuzanna Prymek na koniu Rolex. Trzecie miejsce zajęła Ewa Mazurowska na INDI, tracąc do drugiego miejsca raptem 0,35s. 
W konkursie N (120 cm) na najwyższym podium stanął Łukasz Jończyk, który na koniu Trezor pokonał parkur w bardzo dobrym czasie 57,56 s. Drugie miejsce zajęła Ewa Mazurowska na Indi, trzecie zaś przypadło w udziale Grzegorzowi Kubiakowi na Luna, który ukończył swój przejazd z 0,10 s. straty do drugiego miejsca.

Ostatni sobotni półfinał – w klasie C (130 cm) to już absolutna hegemonia rodziny Grzegorza i Michała  Kubiaków. Pierwsze miejsce zajął Grzegorz Kubiak na Aloubette, wyprzedzając Michała Kubika na klaczy Galaktyka zaledwie o jedną setną sekundy! Pan Grzegorz zanotował również trzeci najlepszy czas przejazdu – w parze z ogierem Szuler. Zacięta rywalizacja zwycięzców tego konkursu zapowiadała…

… ogromne emocje w niedzielnych Finałach. Te zaczęliśmy od konkursu L z przeszkodami na wysokości 105 cm. Podobnie jak w sobotę, świetny występ zanotował Michał Mordzelewski na Składni. Drugie miejsce zajęła Monika Marczyk na Weronie, która dzień wcześniej była dopiero piąta. Wynik z soboty poprawiła również młodziutka zawodniczka JKS Equita Świętochów, Kaja Hipsz na Danza II, zajmując trzecie miejsce w klasie L Mazovia Equi Cup 2017.

W Finale klasy P zwyciężyła Zuzanna Prymek na Rolex. Urodzona w 2006 roku, zawodniczka KJ Aromer Józefin potwierdziła tym samym, że dobre wyniki w zawodach kwalifikacyjnych nie były przypadkiem. Warto dodać, że Zuzanna jest najmłodszą zwyciężczynią konkursu finałowego w kilkuletniej historii pucharu. Drugie miejsce zajęła Ewa Mazurowska na Indi, trzecie zaś Krystyna Pilkiewicz na Lakro.

Trzecim konkursem finałowym była klasa C1, czyli przejazdy z przeszkodami na wysokości 135 cm. Do rywalizacji w tym najbardziej wymagającym konkursie przystąpiło 8 par. Kibice na trybunach zastanawiali się, czy Grzegorz Kubiak ponownie zdominuje konkurs tak, jak miało to miejsce podczas sobotnich przejazdów. Sympatycy zawodnika KJ SO Łąck nie zawiedli się. Pan Grzegorz pewnie zwyciężył, a nagrodą za bezbłędny przejazd i pierwsze miejsce w konkursie był czek na 12 tys. złotych. Drugie miejsce przypadło Łukaszowi Jończykowi na Dakota Du Bois Pinchet, trzecie zaś wywalczył Michał Kubiak na Galaktyce. Warto podkreślić, że bardzo dobry przejazd bez punktów karnych zaliczyła 20-letnia Natalia Gierszewska na Clandorze, zajmując ostatecznie czwarte miejsce.

W ostatnim konkursie, Finale klasy N1 (125 cm) ponownie zwyciężył Grzegorz Kubiak na Lunie, w doskonałym stylu kończąc niezwykle udany dla siebie start w tej edycji Mazovia Equi Cup. Drugie miejsce zajął Łukasz Jończyk na koniu Trezor. Zaskoczeniem może być trzecie miejsce Antoniego Tomaszewskiego na Chacco-Lauren. 

Podczas zawodów rozegrano również konkursy towarzyskie. Wyniki opublikowane są na stronie www.equisport.pl. 

Finał Mazovia Equi Cup był ostatnim wydarzeniem tegorocznej edycji zawodów regionalnych, rozgrywanych w ośrodku jeździeckim Farma Sielanka. W sześciu zawodach kwalifikacyjnych, które rozgrywano od kwietnia, oraz wrześniowymi Finale, udział wzięło łącznie kilkuset zawodników i koni. 

Kolejna edycja wystartuje na wiosnę 2018 r.