Awaria nad Warszawą. Samolot do Barcelony musiał zawrócić
Niebezpieczna sytuacja na Lotnisku Chopina. Samolot linii Wizz Air, lecący do Barcelony, krótko po starcie musiał przerwać podróż i wrócić do Warszawy. Powodem była usterka techniczna.

Maszyna wystartowała o godzinie 6 rano z warszawskiego portu. Po około 30 minutach lotu pilot podjął decyzję o zawróceniu. Samolot zatoczył krąg nad Warszawą i okolicznymi powiatami, po czym skierował się z powrotem na lotnisko. Na pokładzie znajdowało się 150 pasażerów.
Ze względu na incydent ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia. Służby portowe były w gotowości, jednak sytuacja zakończyła się bezpiecznym lądowaniem. Stopień zagrożenia został odwołany tuż po zatrzymaniu maszyny na płycie lotniska.
Jak informuje zarząd portu, pozostałe loty odbywały się bez zakłóceń.