mobile
REKLAMA

"Gorący czas" w Schronisku na Paluchu

W wakacje ludzie porzucają najwięcej zwierząt. Schronisko na Paluchu pęka w szwach. W ostatnią sobotę w azylu miała miejsce kradzież psa.

Informacja prasowa/ fot. Schronisko na Paluchu
"Gorący czas" w Schronisku na Paluchu

Okres letni to trudny czas dla schronisk, które mają być dla zwierzaków przystankiem w drodze do znalezienia domu. Statystyki pokazują, że w ciągu roku występują dwie „fale porzuceń”. Pierwsza ok. połowy lutego, kiedy mija pierwsze zauroczenie „gwiazdkowym prezentem” oraz druga na przełomie maja i czerwca, kiedy porzucane są prezenty komunijne lub zwierzęta, które 'utrudniają' wyjazd właścicielom.

Według statystyk, liczba zwierząt w schroniskach latem wzrasta o ok. 30 proc.

Nabór do wolontariatu

Schronisko stale szuka osób do wyprowadzania psów w ramach wolontariatu. W azylu pracuje na co dzień 270 wolontariuszy jednak nie jest to wystarczająca liczba. W weekend 18-19.08 do Schroniska trafiło 11 nowych zwierząt. Aby zostać wolontariuszem należy zadeklarować pomoc w opiece nad zwierzętami przynajmniej na czas jednego roku. Jeśli ktoś nie może złożyć takiej deklaracji powinien zamiast do wolontariatu zgłosić się do pomocy w spacerach.

Jakie są wymagania oraz więcej informacji na stronie: http://www.napaluchu.waw.pl/wolontariat/nabor/

Ochota na Kota

13 sierpnia miało miejsce oficjalne otwarcie punktu informacyjno - edukacyjnego Ochota na Kota przy ulicy Grójeckiej 79 w Warszawie.

W Ochocie na Kota można:

  • adoptować kota

  • dowiedzieć się jak wygląda adopcja kota lub psa w schronisku

  • dowiedzieć się o wolontariacie i w jaki inny sposób można pomagać zwierzętom w schronisku

Godziny otwarcia
poniedziałek - piątek 12-17
sobota - niedziela 10-15

W Ochocie na Kota docelowo na adopcję będzie oczekiwać kilkanaście kotów, ale odwiedzający będą mogli uzyskać informacje o wszystkich kotach, które aktualnie czekają na dom w schronisku.

Zuchwała kradzież psa w schronisku

W dniu 18.08.2018 r. została skradziona ze swojego boksu sunia w typie amstaffa o imieniu Zosia (widoczna na zdjęciu powyżej), będąca na specjalistycznej diecie i lekach. Para, która dokonała kradzieży zrobiła to prawdopodobnie dlatego, że odmówiono im adopcji. Według procedur, adopcja jest możliwa po sprawdzeniu przez pracowników schroniska, czy pies pasuje do rodziny. Na szczęście Zosia została znaleziona cała i zdrowa a osoby, które ją ukradły zatrzymane przez policję.

Znalazł dom

Niedawno znalazł dom Zefir, kochany pies w typie kundelka. Ma on uszkodzony kręgosłup przez co trudno jest mu chodzić. Pies był w azylu od 2011 roku. Jednak jego historia miała szczęśliwy finał.

 

Źródło: Schronisko na Paluchu

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda