Jelenie na gigancie spacerowały w okolicy ul. Bohaterów
O nietypowej sytuacji, do której doszło wczoraj na Białołęce poinformowała warszawska Straż Miejska. Kilka jeleni uciekło przez dziurę w płocie z jednej z hodowli i urządziło sobie spacer w okolicach ruchliwej ulicy Bohaterów
Jak przekazała stołeczna Straż Miejska kilka jeleni z hodowli na Białołęce Dworskiej postanowiło posmakować życia na wolności.
Nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia, gdyby nie czujne oko strażników miejskich. To właśnie strażnicy zauważyli, że w ogrodzeniu prywatnej hodowli jeleni jest dziura. Jak się okazało kilka jeleni wykorzystało sytuację i wybrało się na spacer po okolicy.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli dziurawe ogrodzenie tak, by zapobiec ucieczce pozostałych rogaczy, zawiadomili o sytuacji właściciela hodowli oraz łowczego miejskiego - relacjonuje Straż Miejska.
Gdy kontrolę nad stadem pozostałym w hodowli przejął jego właściciel strażnicy udali się w poszukiwaniu jeleni na gigancie. te spacerowały w okolicach ruchliwej ulicy Bohaterów.
- Strażnicy ostrożnie zaczęli przepędzać zwierzęta w stronę ulicy Ziołowej, gdzie jest mniejszy ruch, a więcej terenów zielonych. Następnie, we współpracy z hodowcą zagonili uciekinierów z powrotem do zagrody. Działania trwały około 4 godzin - poinformowała Straż Miejska.