Kosztowny remont Kongresowej
Modernizacja Sali Kongresowej w budynku Pałacu Kultury i Nauki to temat powracający od lat. Niedawno rozstrzygnięto kolejny przetarg na projekt przebudowy. Sprawa poprzedniego natomiast nadal toczy się w sądzie
Projekt przebudowy Sali Kongresowej, wyłoniony w przetargu, ma kosztować ponad 400 tysięcy złotych. Opracowany zostanie przez firmę ECM Group Polska. W ramach projektu przygotowane mają zostać różne warianty rozwiązań. Dokumentacja zawierać ma także kosztorys, koncepcję akustyczną i program funkcjonalno-użytkowy. Jest to już drugie podejście do tematu modernizacji Kongresowej. Pierwsze, sprzed dziewięciu lat, zakończyło się fiaskiem – wydanymi milionami, niedokończonymi pracami budowlanymi oraz sprawą w sądzie.
Poprzedni przetarg na wykonanie projektu modernizacji Sali Kongresowej wygrała firma Sound and Space w 2008 roku. W grudniu 2011 roku, z kilkumiesięcznym opóźnieniem, dostarczyła całość wymaganej dokumentacji projektowej. Jak się później okazało – rażąco niekompletnej. W 2014 roku rozstrzygnięty został przetarg na realizację robót budowlanych. Wygrała go firma Mermaid, która otrzymała kwotę 40 milionów złotych. Prace ruszyły w 2015 roku, lecz z powodu upadłości wykonawcy po roku zostały przerwane. Już w czasie wspomnianych prac remontowych okazało się, że dokumentacja projektowa zawierała liczne niedociągnięcia. Potwierdziła to ekspertyza, zlecona przez Renatę Kaznowską, ówczesną prezes Pałacu Kultury i Nauki, obecną wiceprezydent Warszawy.
W efekcie, w wyniku śledztwa potwierdzającego negatywną opinię na temat projektu, wszczęte zostało postępowanie sądowe przeciwko projektantowi, a więc wspomnianej już firmie Sound and Space. Sąd pierwszej instancji podzielił zdanie prezes PKiN, poparte negatywną opinią techniczną. Oddalił również pozew projektanta, który wnosił o zapłatę za dodatkowe prace – związane z nieprzewidzianymi w projekcie okolicznościami. Właściciel firmy projektowej złożył apelację, której termin nie jest jeszcze znany.
Choć sprawa projektu przebudowy utknęła w sądzie, a wykonawca ogłosił upadłość po zaledwie roku od rozpoczęcia remontu, to miasto zdążyło wydać na modernizację Sali Kongresowej niebagatelną sumę – około 10 milionów złotych na prace budowlane oraz około 1 miliona złotych na ekspertyzy techniczne. Efektów brak, a wszystkie procedury trzeba zacząć od nowa. Drugi, rozstrzygnięty właśnie przetarg na projekt, to dopiero początek. Nie wiadomo, kiedy Sala Kongresowa będzie mogła ponownie gościć mieszkańców miasta. Najbardziej optymistyczne prognozy szacują, że będzie to najwcześniej koniec 2020 roku.