Metropolie polskie wzywają rząd do wspólnych decyzji w ramach Krajowego Planu Odbudowy
Rada Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza poinformowała o swoim stanowisku skierowanym do rządu. Prezydenci największych polskich miast mówili o próbie antagonizacji samorządów.
- Do tego, by Polska mogła się podnieść po kryzysie, wspierani muszą być wszyscy. Te biedniejsze regiony i wieś, ale także duże miasta, które są kołem zamachowym polskiej gospodarki. To one gwarantują wspieranie priorytetów polityki europejskiej. Bez środków dla dużych miast nie będzie walki z ociepleniem klimatu. PiS uwielbia strategię dzielenia – i chyba właśnie takie jest założenie projektu Krajowego Planu Odbudowy - podsumował Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy, przewodniczący Rady UMP. - Odebranie pieniędzy to nie odebranie ich wyłącznie samorządom i mieszkańcom, to także odebranie pieniędzy uniwersytetom, przedsiębiorcom i organizacjom pozarządowym - dodał prezydent Trzaskowski.
- Unia Metropolii Polskich przyjęła wobec projektu Krajowego Planu Odbudowy stanowisko merytoryczne, ale krytyczne - mówił Tadeusz Truskolaski, przewodniczący zarządu UMP. - Nie zgadzamy się, żeby ten plan stał się funduszem wyborczym PiS. Ale jeżeli nie będzie jasnych, czytelnych, obiektywnych kryteriów podziału środków, to tak się stanie. Nie zgadzamy się, żeby duże miasta zostały potraktowane jak miasta drugiej kategorii. Prawie 20 proc. mieszkańców zostałoby potraktowanych marginalnie - dodał Truskolaski.
Duże miasta samorządami drugiej kategorii
Skutki pandemii odczuli wszyscy Polacy - niezależnie od tego, gdzie mieszkają. Dlatego, tworząc Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), Unia Europejska nadal chce rozwijać spójność i wyrównywać różnice w poziomie życia między dużymi miastami a mniejszymi ośrodkami.
- W Polsce KPO może służyć dzieleniu, a nie łączeniu. Według projektu rządowego to mieszkańcy mniejszych miejscowości stracili w czasie pandemii więcej niż mieszkańcy dużych miast. A przecież nie da się prowadzić np. zielonej polityki bez udziału metropolii. Dlatego apelujemy do premiera, żeby uwzględnił w prawdziwych konsultacjach głos samorządów, przedsiębiorców czy organizacji pozarządowych - mówiła Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska.
Mniej środków na transport szynowy - niezrozumiała polityka rządu
Zdaniem prezydentów dużych miast działania rządu są szczególnie niezrozumiałe w zakresie środków przeznaczonych na zieloną transformację i niskoemisyjną mobilność, gdzie planuje się wykluczenie wsparcia rozwoju miejskiego transportu szynowego. To właśnie duże miasta emitują najwięcej gazów cieplarnianych, a ich mieszkańcy najbardziej odczuwają skutki zmian klimatycznych. Tymczasem projekt KPO tego nie dostrzega i zakłada, że całe wsparcie ma być skierowane na zakup taboru autobusowego – potrzebnego, ale zdecydowanie mniej efektywnego niż transport szynowy. Nie można poważnie mówić o ograniczaniu emisyjności w sektorze transportu bez wsparcia rozwoju sieci tramwajowych, metra i kolei w największych polskich miastach.
Rząd pomniejsza rolę szpitali samorządowych w czasie pandemii
Projekt KPO zakłada, że wsparcie dla systemu ochrony zdrowia będzie koncentrować się na sektorze rządowym. Całkowicie zapomina się o doświadczeniach walki z epidemią COVID-19, kiedy to szpitale samorządowe wzięły na siebie ogromny wysiłek związany z jej zwalczaniem. Nie da się zapomnieć o tym, że cała administracja publiczna (rządowa i samorządowa) brała i bierze w tym aktywny udział, jednak nie jest to odzwierciedlone w projekcie KPO. Wsparcie rozwoju i modernizacji infrastruktury podmiotów leczniczych nie może pomijać szpitali i placówek podstawowej opieki zdrowotnej w największych polskich miastach.
Projektowany podział środków jest niesprawiedliwy
- Mamy bardzo poważne wątpliwości czy przygotowany przez rząd projekt Krajowego Planu Odbudowy jest zgodny z ramami, które wyznaczyła Rada Europejska. W tym projekcie nie ma rozdziału zawierającego ocenę wpływu planowanej interwencji na wzmocnienie odporności gospodarczej, społecznej i instytucjonalnej, choć powinien być - zauważyła prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska.
Co więcej, nie ma w KPO danych, które by potwierdzały, że to właśnie małe i średnie miasta zostały najbardziej dotknięte efektami pandemii. A przecież to właśnie w dużych miastach najbardziej rozwinięty jest sektor gastronomii, turystyki i innych usług, który w kryzysie ucierpiał najbardziej.
Silny samorząd - silna Polska
- Dyskryminacja największych polskich miast w ramach zapisów KPO jest, niestety, elementem szerszej polityki rządu w tym zakresie. Na podobne kwestie zwracaliśmy uwagę w stanowisku dotyczącym projektu Umowy Partnerstwa z 17 lutego br. oraz wielu poprzednich działań legislacyjnych, które negatywnie odbijają się na finansach jednostek samorządu terytorialnego - mówił prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski. - Dotyczy to w szczególności największych miast, które zapewniają dostęp do wielu usług publicznych nie tylko swoim mieszkańcom, ale i mieszkańcom gmin wiejskich i małych miast położonych w ich najbliższym sąsiedztwie. To te miasta wielokrotnie deklarowały wolę ścisłej współpracy z administracją rządową zgodnie z zasadą „silny samorząd – silna Polska" – dodał.
Unia Metropolii Polskich
Unia Metropolii Polskich powstała w 1990 r. Od 1993 r. UMP ma formę fundacji. Jej Radę stanowią prezydenci 12 centralnych miast metropolii polskich. Przewodniczącym Rady UMP jest prezydent m.st. Warszawy - Rafał Trzaskowski, natomiast prezesem Zarządu UMP jest prezydent Białegostoku - Tadeusz Truskolaski. Cel UMP to m.in. wspieranie rozwoju samorządności terytorialnej i gospodarczej. Od niedawna Fundacja UMP nosi imię Pawła Adamowicza.
Źródło: UM Warszawa