Obchodzili 18-lat linii tramwajowej, której nie ma
Mieszkańcy Białołęki w nietypowy sposób postanowili przypomnieć o inwestycji, na którą czekają od lat. Chodzi o budowę tramwaju. Jak wskazują dzielnica jest bardzo słabo skomunikowana i jak się obawiają na obiecywane linie tramwajowe przyjdzie im jeszcze poczekać. Czekają już 18 lat. Z okazji osiągnięcia pełnoletności w oczekiwaniu był tort, chociaż sto lat nie zostało odśpiewane.
Białołęka jest trzecią, co do wielkości dzielnicą w Warszawie. W rozmowach z mieszkańcami na temat potrzeb dzielnicy zawsze poruszane są kwestie transportowe. Teren ten jest bardzo słabo skomunikowany. Od lat padają obietnice budowy tramwaju czy metra. Jak na razie niewiele zmienia się w tej kwestii. W weekend mieszkańcy Białołęki postanowili przypomnieć o tym ile czekają na lepsze połączenie z pozostałą częścią miasta.
Zorganizowali 18 urodziny tramwaju wzdłuż ulicy Modlińskiej.
- W tym roku mija 18 lat od momentu przygotowania studium wykonalności dla obsługi Tarchomina komunikacją szynową. Wtedy na Żeraniu nie było większości obecnych osiedli, ale już wówczas planowano linię tramwajową wzdłuż Modlińskiej – podkreślali organizatorzy wydarzenia.
Jak wskazują 18-lat to „trochę” za długo nie tylko na przygotowania, ale nawet na budową tramwaju wzdłuż Modlińskiej.
fot. FB