Od 15 listopada 2021 r. na Ochocie obowiązuje Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN). Chyba już się do niej przyzwyczailiśmy. Oczywiście zdania na temat jej wprowadzenia nadal są podzielone, ale SPPN jest, są Strefy Mieszkańca ZGN (identyfikator ZGN) i obowiązujących przepisów trzeba przestrzegać. A jak to wygląda w praktyce?

Na to pytanie najlepiej odpowie Straż Miejska. Dotarliśmy do zestawienia Straży Miejskiej za okres 15 listopada – 31 grudnia 2021 r. związanego z interwencjami w sprawach związanych z parkowaniem. Wynika z niego, że w okresie od 15.11 do 31.12.2021r. w Strefach Mieszkańca w dzielnicy Ochota było podjętych około 450 interwencji. W wyniku podjętych czynności wykonano 830 wezwań foto, założono 13 blokad, nałożono 5 mandatów karnych oraz 28 pouczeń i wydano 30 ostrzeżeń. Ponadto, bezpośrednio od mieszkańców wpłynęło 100 zdjęć na podstawie których prowadzone jest tzw. dalsze procedowanie realizowane przez Referat Oskarżycieli Publicznych Straży Miejskiej. Czy to dużo, czy mało? - Trudno ocenić. Z pewnością na bardziej pogłębione analizy przyjdzie czas po otrzymaniu kolejnych statystyk, obejmujących pierwsze miesiące 2022 r. Zobaczymy jaka będzie tendencja.

 Mamy nadzieje, zapominalscy zdecydują się w końcu na wyrobienie Identyfikatora ZGN, a osoby, które nie mają uprawnień do parkowania w Strefach Mieszkańca przyjmą do wiadomości, że blokada na kołach to w ich przypadku działanie standardowe.

 Przypominamy,  przesłanką do zastosowania sankcji w postaci założenia blokady na koła jest jego zaparkowanie w niedozwolonym miejscu, w sytuacji gdy nie zagraża to bezpieczeństwu i nie utrudnia ruchu. Blokada może zostać założona jedynie przez organy wskazane w ustawie. Zgodnie z art. 130a ust. 9 kodeksu drogowego uprawnionymi do założenia blokady są policja oraz straż miejska. Wskazane organy mogą również w takiej sytuacji nałożyć na sprawcę mandat w wysokości od 100 do 500 zł.

Jeśli nieprawidłowo postawiony pojazd stwarza jednocześnie zagrożenie dla ruchu drogowego bądź uniemożliwia pieszym przechodzenie, służby mają prawo odholować pojazd na parking strzeżony – na koszt kierowcy. W takiej sytuacji konsekwencje są już znacznie poważniejsze (koszt samego odholowania w Warszawie to powyżej 500 PLN), gdyż odzyskanie go będzie się wiązało z koniecznością opłacenia odholowania i mandatem. W najdrastyczniejszych przypadkach taka „przyjemność” niefrasobliwości lub ryzykanctwa może kosztować ponad 1000 PLN (koszt odholowania plus mandat w maksymalnej wysokości).

Nie warto, więc, ryzykować i narażać się na niepotrzebne wydatki, tym bardziej, że strażnicy miejscy zapowiadają czujność w temacie niedozwolonego parkowania. Natomiast tzw. kombinatorzy muszą mieć świadomość, że parkowanie bez stosownego pozwolenia prędzej, czy później i tak się źle skończy.

Fot. UD Ochota