Spadek po Jolancie Brzeskiej
1 marca przypada kolejna, 14 już rocznica śmierci Jolanty Brzeskiej. Współzałożycielki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, mieszkanki Mokotowa, i Honorowej Obywatelki Warszawy (tytuł nadany pośmiertnie). Lata mijają, a rozwiązanie „zagadki” zdaje się coraz bardziej mętne. Jak wskazują znajomi działaczki, żywa pamięć o tragedii Jolanty Brzeskiej pozostaje zagrożeniem dla niesprawiedliwości III RP i jej przedstawicieli.

Jolanta Brzeska, wraz z rodziną mieszkała przy ul. Nabielaka 9, w budynku który po wojnie odbudowano, w czym brał udział jej ojciec. W 2006 roku lokatorów poinformowano o zmianie właściciela. Kamienica przeszła w prywatne ręce, koszmar się zaczął.
Kolejne lata to kolejne umorzenia śledztwa, i rozczarowania. Z jednej strony mamy Państwo w fazie rozliczeń i haseł „przywracania obywatelom wiary” w kluczowe instytucje, jak sądy, z drugiej niepewność, czy aby ta „odnowa” i rehabilitacja są na serio, i dotyczą wszystkich.
W 2019 r. Prokuratura informowała: Znaczne trudności w prowadzeniu śledztwa wynikają z błędów popełnionych w najważniejszym dla postępowania etapie (…)
W 2021r. Przeprowadzone czynności w żaden sposób nie utrudniły wyjaśnienia okoliczności śmierci Jolanty Brzeskiej.
W 2024 r. kolejny raz, śledztwo zostaje umorzone.
W listopadzie 2024 r. Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów składa petycję do Ministra Sprawiedliwości, Adama Bodnara, domagając się wznowienia śledztwa i postępowania w sprawie zaniedbań organów ścigania, a także wniosku o powołanie sejmowej komisji śledczej do „zbadania nacisków politycznych, które skazały na obstrukcję obie sprawy wokół tragedii Jolanty Brzeskiej”.
Testament Brzeskiej
Jola mieszkania nie broniła, i wcale jej na tym mieszkaniu nie zależało. Ona była skromną osobą. Wcale nie chodziło o mieszkanie. Chodziło przede wszystkim o sprawiedliwość.
Zapisała Nam w testamencie tę walkę. Będziemy się sprawiedliwości dopominać dla wszystkich ofiar reprywatyzacji. I rozliczenia.
Bardzo cieszy mnie, że jest z nami dużo młodych ludzi, którzy zrozumieli, że polityka Państwa w nich dzisiaj uderza. [Ewa Andruszkiewicz, WSL]
Urszula Żurańska, WSL: spłonęła kobieta niezależna, walcząca, i naprawdę groźna dla mafii reprywatyzacyjnej. Skutek był odwrotny, śmierć Joli przyniosła rozbudowanie ruchów lokatorskich.
Maja Kudła, WSL, IP: Coraz więcej z Nas, młodych ludzi, przyłącza się do walki z kryzysem mieszkaniowym. To już przestaje być kwestią światopoglądową. Żyje się Nam coraz trudniej, i jesteśmy świadomi, że winni temu są konkretni ludzie. Nie chcemy żyć w kraju, w którym zyski elit, są ważniejsze niż ludzkie życie. [Walczymy] również o poszerzanie miejskiego zasobu, z niskim, regulowanym czynszem.
Jolanta Brzeska stała się twarzą i ikoną ruchu lokatorskiego, znaną także poza granicami kraju. Sprawiedliwości dla Niej domagają się aktywiści m.in. z Francji, Grecji, Czech, Włoch, Hiszpanii i Portugalii.
1 marca, godz. 14, pod Ministerstwem Sprawiedliwości rozpocznie się przemarsz/protest „Brzeska zginęła, reprywatyzacja żyje!”, na który zaprasza WSL.