Stary wilanowski dworzec popada w ruinę
Urząd dzielnicy Ursynów w zaplanowanym budżecie na ten rok nie przewidział żadnych funduszy na remont i zagospodarowanie tego miejsca, w którym do niedawna funkcjonowała poczta.
Jak informują władze dzielnicy, mimo braku w tym roku finansowych możliwości na rewitalizację placówki, trwają jednak starania o pozyskanie pieniędzy z budżetu miasta na przeprowadzenie stosowanego remontu i przywrócenie miejscu jego wyglądu z czasów świetności. Zdaniem przedstawicieli urzędu, miejsce to doskonale nadawałoby się na lokum dla informacji turystycznej z dostępem do Internetu. W Wilanowie, który odwiedzany jest przez turystów przez cały rok, brakuje tego typu punktu.
W tej chwili nie zostały jeszcze podjęte żadne decyzje w kwestii zabytkowego budynku. Urząd dzielnicy twierdzi, że w planie wydatków znajdują się pilniejsze potrzeby, takie jak chociażby budowa obiektów edukacyjnych, na których deficyt cierpi dzielnica Wilanów.
Historyczny budynek znajduje się w ewidencji zabytków. W wersji murowanej powstał prawie 100 lat temu, według projektu Konstantego Jakimowicza. Wcześniej, jeszcze przed I wojną światową, wzdłuż linii kolejowej stały zabudowania drewniane. Linia pierwszej w Warszawie wąskotorowej kolejki przebiegała wzdłuż aktualnej ulicy Przyczółkowskiej.
W XIX wieku wagoniki kolejki były ciągnięte przez konie, na trasie od obecnego skrzyżowania ulic Gagarina i Belwederskiej aż na Czerniaków. W 1892 roku linia kolejowa została przedłużona do Wilanowa a konie zostały zastąpione przez parowozy. W następnych latach wagony kolei wąskotorowej jeździły już od placu Unii Lubelskiej do Konstancina a potem dalej aż do Piaseczna i były bardzo popularne wśród letników. W późniejszym okresie linia ulegała skróceniu a pociągi z lokomotywami, zanieczyszczającymi spalinami powietrze zastępowane były elektrycznymi tramwajami. W 1971 roku linia została ostatecznie zamknięta a torowisko zdemontowane. Pozostały tylko zabytkowe budynki dworca, które dzisiaj niszczeją pozostawione same sobie.
Na wykonanie remontu placówki a następnie jej zagospodarowanie potrzeba około 3 milionów złotych, więc szanse na ocalenie historycznego budynku dworca wileńskiej kolei wąskotorowej przed całkowitą ruiną są znikome.