Świnki morskie zaskoczyły przechodnia. Ekopatrol zabrał je z Ogrodu Saskiego
W piątkowe popołudnie dwa urocze gryzonie wybrały się na wycieczkę po centrum Warszawy. To świnki morskie, które ktoś porzucił lub zgubił w Ogrodzie Saskim. Na szczęście zostały zauważone przez czujnego przechodnia, który zadzwonił po Ekopatrol
Dwa maluchy zagubione w parku
Po otrzymaniu zgłoszenia od zaniepokojonego przechodnia, około godziny 17:00, funkcjonariusze straży miejskiej udali się na ulicę Chłodną, gdzie z dwoma futrzakami bawiącymi się w trawie oczekiwał zgłaszający. Zwierzęta były zdrowe i zadbane, miały ładne futerka w różnych kolorach. Nie wiadomo, jak długo przebywały na wolności i czy ktoś się nimi opiekował.
- Zgłaszający powiedział, że przechodząc przez park zauważył, że w trawie coś się rusza. Gdy przyjrzał się bliżej zorientował się, że są to świnki morskie. Wiedząc, że w tym miejscu mogą paść ofiarą ataku psa lub jakiegoś drapieżnika, zaopiekował się nimi – powiedziała funkcjonariuszka z Ekopatrolu, która odebrała maluchy od mężczyzny.
Futrzakami zaopiekował się weterynarz
Świnki, jedna czarno-biała, druga brązowo-ruda, były zadbane. Z pewnością nie trafiły same do parku. Ktoś mógł je tam podrzucić lub po prostu zwierzęta mogły się zgubić podczas spaceru np. z dziećmi. Funkcjonariusze straży miejskiej przewieźli futrzaki do kliniki weterynaryjnej.
fot.Straż Miejska