Wolnoć Tomku w swoim domku
Każdy z nas miał w życiu choć raz problem z uciążliwym sąsiadem. Nie każdy jednak wie, że są na to regulacje prawne
Problem hałasujących sąsiadów dotyczy szczególnie mieszkańców dużych osiedli. Uciążliwi sąsiedzi mogą skutecznie zakłócać nasz spokój i wypoczynek. Bywa też, że jesteśmy świadkami powtarzających się incydentów, w postaci sąsiedzkich awantur czy imprez za ścianą, trwających czasem aż do białego rana. Należy pamiętać, iż w tym zakresie występują regulacje prawne, które obowiązują każdego z nas - niezależnie od tego, jakie dana osoba ma własne poglądy i spostrzeżenia na ten temat.
Cisza nocna zaczyna się zwyczajowo od godziny od 22.00 i trwa do 6.00 rano. Wiele spółdzielni posiada jednak własne regulaminy, które mogą inaczej stanowić w tym temacie oraz w zakresie obowiązków mieszkańców względem zachowywania przez nich spokoju i porządku na terenie danego osiedla. Regulamin obowiązuje każdego mieszkańca. Według jego postanowień spółdzielnia ma prawo ukarać hałaśliwych lokatorów stosowną karą.
Do grupy zachowań, które naruszają ciszę nocną zalicza się: imprezy, którym towarzyszy głośna muzyka, awantury, prowadzenie remontów z udziałem ciężkich urządzeń, libacje alkoholowe, etc. Zanim wezwiemy policję, warto spróbować załatwić sprawę polubownie i w ramach tych działań przeprowadzić rozmowę z hałaśliwym sąsiadem. Jeśli nie odniesie to żadnego skutku, wówczas o całej sprawie należy powiadomić spółdzielnię, straż miejską lub policję. Ustawodawca w art. 51 Kodeksu Wykroczeń przewidział karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny za naruszanie spokoju współlokatorów.
Pamiętajmy, iż każdy z nas ma prawo do nocnego wypoczynku. Zakłócanie ciszy nocnej jest zachowaniem nagannym i lekceważącym prawa drugiego człowieka.