Wygrana AZS AWF i MUKS Sparty w II lidze kobiet
W ostatni weekend zainaugurowano rozgrywki siatkarskiej II ligi kobiet. W grupie 2 rywalizują trzy stołeczne drużyny. Jak sobie poradziły? Sprawdźcie sami.
Na Bielanach AZS AWF Warszawa podejmował UKS Chemika Olsztyn. Trenerzy Piotr Najmowicz, Artur Wójcik i Rafał Gnatowski musieli poukładać zespół przed sezonem niemal od początku, bowiem w składzie pozostały jedynie cztery zawodniczki reprezentujące barwy AZS-u w ubiegłym sezonie. Nowe siatkarki bardzo dobrze pokazały się przed własną publicznością. Akademiczki grały tak, jakby na boisku spędziły razem przynajmniej kilka sezonów. W całym meczu straciły zaledwie trzydzieści trzy punkty. Pewne zwycięstwo zapewniło siatkarkom z Marymonckiej pierwsze miejsce w ligowej tabeli po pierwszej kolejce.
– Mecz z Olsztynem rozpoczął naszą ligę. Weszłyśmy w to spotkanie bardzo dobrze co było widać od początku meczu. Nasz przeciwnik wymagał cały czas skupienia i utrzymania naszego poziomu gry. To może wydawać się łatwe, ale takie nie jest. Bardzo się cieszę, że to spotkanie obyło się bez żadnych większych komplikacji oraz że nasza drużyna się tak szybko zgrała – powiedziała Katarzyna Stachlewska, libero stołecznego klubu.
AZS AWF Warszawa – UKS Chemik Olsztyn 3:0 (25:6, 25:13, 25:14)
Akademiczki zagrały w składzie: Maria Butryn, Maja Dziekańska, Natalia Kierlewicz, Weronika Słowik, Marta Kosobucka, Kaja Klepacz, Amelia Kosobucka, Katarzyna Stachlewska, Natalia Okła, Magdalena Bladoszewska, Nikola Gutowska, Ewa Krzysztoń, Izabella Causanu-Bielak, Martyna Kwiatkowska.
W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 100 przy ul. Tanecznej 54/58 na Ursynowie zmierzyły się natomiast ze sobą dwa inne stołeczne kluby występujące w II lidze: Samantix AZS i MUKS Sparta. Derby Warszawy przyniosły wiele emocji i ciekawych akcji. O zwycięstwie zadecydował tie-break, który rozstrzygnęły na swoją korzyść Spartanki. Co warte podkreślenia w zespole trenera Roberta Strzałkowskiego zadebiutowała 14-letnia Iga Rodecka.
– Mecz był bardzo nierówny w naszym wykonaniu. Fajne akcje przeplatałyśmy z zupełnie niepotrzebnymi błędami, które popełniałyśmy seriami. Wywalczoną pięciopunktową przewagę straciłyśmy w jednym ustawieniu. Spartanki zaskoczyły nas mocną zagrywką, która sprawiała nam spore problemy w przyjęciu. Obie drużyny grały dobrze w obronie przez co akcje były ciekawe, a mecz emocjonujący co potwierdza wynik 2:3. Nie zwieszamy głów, to dopiero początek sezonu, mamy nad czym pracować, musimy się teraz skupić na poprawie efektywności w ataku i dokładniejszym przyjęciu. Kolejny mecz za dwa tygodnie, trzymajcie kciuki za wygraną – zachęca Marta Jonak, siatkarka Samantix AZS Warszawa.
– Gospodynie dysponują dobrym składem, który w większości gra ze sobą od 2-3 sezonów. Zagraliśmy jednak bez przesadnego respektu do rywalek i trzy pierwsze sety wyglądały z naszej strony nieźle. Szkoda trochę drugiej odsłony, ale oczywiście cieszymy się z tych dwóch punktów. Jest to niezły prognostyk na dalszą część sezonu. Fajnie, że aż dziesięć młodych Spartanek miało możliwość pokazania się na szczeblu centralnym - najmłodsza z nich miała 14 lat – zaznacza Robert Strzałkowski, trener Sparty.
Samantix AZS Warszawa – MUKS Sparta Warszawa 2:3 (18:25, 25:23, 23:25, 25:14, 12:15)
Składy:
Samantix AZS: Zuzanna Gnas, Agata Korkiewicz, Klaudia Matczak, Marta Jonak, Paulina Kuźnia, Anna Wiadrowska, Ewelina Brzezińska, Kinga Sienkiewicz, Anna Tagowska, Katarzyna Tertelis, Ewelina Karsztun, Natalia Kawka, Joanna Kuczka, Aleksandra Osińska.
MUKS Sparta: Aleksandra Dalach, Wiktoria Szczepańska, Natalia Dąbrowska, Emilia Grabowska, Julia Rostkowska, Martyna Rozwadowska, Aleksandra Bazga, Iga Rodecka, Maja Pytlińska, Beata Szewczyk, Katarzyna Serwin, Wiktoria Dalach, Nikola Kozicka.
W 2. kolejce AZS AWF Warszawa ponownie zagra przed własną publicznością. Tym razem rywalkami Akademiczek będzie KS Pałac II Bydgoszcz. Pierwszy raz w tym sezonie przed własną publicznością zagrają siatkarki MUKS Sparty Warszawa, które zmierzą się z Krótką Mysiadło. Zawodniczki Samantix AZS Warszawa w najbliższy weekend pauzują.
Fot. MUKS Sparta Warszawa, AZS AWF Warszawa