Zgubiła się w drodze do szkoły
Do stresującej sytuacji doszło wczoraj na Grochowie. Jak informuje Straż Miejska strażnicy pomogli odnaleźć mamę 7-letniej dziewczynce, która zgubiła się na Grochowie w drodze do szkoły
Droga do szkoły, jak się okazuje nie zawsze okazuje się być łatwa. Pokazuje to historia 7-latki z Grochowa. Jak relacjonuje Straż Miejska strażnicy patrolujący okolice szkoły przy ul. Majdańskiej zostali zaalrmowani przez przypadkową kobietę o tym, że w pobliżu straży pożarnej stoi zdezorientowana, zapłakana dziewczynka z rowerkiem i płacze.
- Dziewczynka powiedziała, że ma 7 lat, pochodzi z Ukrainy, była z mamą i właśnie ją zgubiła. Była roztrzęsiona – powiedział insp. Grzegorz Staśko, który wraz z mł. insp. Barbarą Molawką, zaopiekował się dzieckiem.
Odnalezienie matki dziecka chwilę trwało.
Z informacji przekazanych przez Straż Miejską wynika, że najpierw dziewczynka wraz ze strażnikami przeszła najbliższą okolicę w poszukiwaniu mamy. Jednak poszukiwania nie przyniosły skutku. W pomoc przy opiece nad dziewczynką włączyli się strażacy, którzy pokazali 7-latce wóz i dali przymierzyć hełm.
- W pewnym momencie przy funkcjonariuszach zatrzymał się samochód. Jego kierowca rozpoznał 7-latkę i zapytał, co się stało. Mężczyzna powiedział, że zna matkę dziewczynki i ma do niej numer telefonu. Kilkanaście minut później na miejscu zjawiła się zdenerwowana mama dziewczynki - przekazała Straż Miejska.
Jak sie okazało kobieta zgłosiła już na policji zaginięcie córki, a następnie rozpoczęła szukanie córki na własną rękę. Matka dziewczynki podziekowała strażnikom za udzielonom pomoc.
fot. Straż Miejska