Powtarzające się kolizje, potrącenia rowerzystów, a nawet pieszych, czy w końcu nielegalne wyścigi samochodowe organizowane na głównej arterii Gdańska. To główne powody, wymieniane przez oliwskich radnych, przez które domagają się ograniczenia prędkości. Miasto przygląda się z kolei pracom w Ministerstwie Infrastruktury, które szykuje się do zmian w przepisach drogowych.