Manifestacja liczyła około 150 osób - tyle, ile można w związku z obostrzeniami na czas pandemii. Przede wszystkim młodzi ludzie z tęczowymi flagami, ale też m.in. europosłanka Magdalena Adamowicz i Piotr Kowalczuk, zastępca prezydent Gdańska. Z mównicy, która znajdowała się pod Dworem Artusa - na wprost fontanny Neptuna - padały poruszające wypowiedzi. “Nie ma zgody na to, aby ktokolwiek cierpiał, czy wobec kogokolwiek była używana przemoc” - podkreślił Piotr Kowalczuk.