Strażnicy miejscy, którzy dostarczają ciepłe posiłki osobom w kryzysie bezdomności, zauważyli poważny problem zdrowotny u jednego z mężczyzn. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy i współpracy z przychodnią „Jesteśmy nadzieją”, chorego udało się szybko umieścić w szpitalu