Festiwal baniek w Warszawie
Lato, plaża i bańki mydlane. Kilkaset osób postanowiło spędzić sobotnie popołudnie na plaży przy Moście Poniatowskiego.
Warszawa była kolejnym miastem na trasie Ogólnopolskiego Festiwalu Baniek Mydlanych. 15 sierpnia o godzinie 14 na plaży przy Moście Poniatowskiego spotkali się mali i duzi, których połączył jeden cel – spędzenie wolnego czasu i wspólne puszczanie baniek mydlanych. Organizatorzy prosili, by sprzęt do robienia baniek mieć swój, ale na miejscu też można było go kupić.
Bańki mydlane mogą być różne, małe i trochę większe. Mogą mieć kształt kuli albo być rozciągnięte. Są ulotne i po chwili pękają. Ale tym trochę starszym osobom mogą przypomnieć dzieciństwo, gdyż, czy jest ktoś, kto nie puszczał kiedyś mydlanych baniek?
Bańki mydlane mogą też być przedmiotem rekordu Guinessa. Największą taką bańkę mieszczącą w sobie 214 osób zrobił czeski artysta Matěj Kodeš, który zrobił bańkę o obwodzie 28 metrów. Potrzebował do tego 130 litrów roztworu mydlanego. Poprzedni rekord należał do Fan Yang z Kanady, który w bańce mydlanej zamknął 118 osób.
Bańki na warszawskim Festiwalu Baniek Mydlanych nie miały takich rozmiarów, ale radość z każdej była bezcenna.
Zapraszamy do fotorelacji.
Andrzej Sitko