Świąteczne paczki od strażników
To już wieloletnia tradycja. Przed Bożym Narodzeniem strażnicy zamieniają się w pomocników świętego Mikołaja i dostarczają paczki z darami osobom w kryzysie bezdomności. Tak jak w ubiegłym roku, do jednego z patroli dołączyła komendant Magdalena Ejsmont
Współpraca z partnerami akcji zaowocowała skompletowaniem wielu paczek, które swoją zawartością pomogą najbardziej potrzebującym. Znajdują się w nich osobiste środki czystości, artykuły spożywcze o długim okresie trwałości takie jak: konserwy czy zupy instant. Strażnicy, których zadaniem jest rozwiezienie pakunków do miejsc przebywania osób w kryzysie bezdomności, jeszcze przed świętami uzupełniają je o ciepłe ubrania: kurtki, swetry, czapki, skarpety i buty zebrane wśród pracowników straży miejskiej.
- Jesteśmy jak zwykle blisko wszystkich mieszkańców Warszawy, a zwłaszcza tych, którzy potrzebują nie tylko doraźnej pomocy - powiedziała komendant Magdalena Ejsmont, która dołączyła do jednego z patroli „Paczki dla bezdomnego”. - W czasie takich wizyt widać jak ważna jest służba strażniczek i strażników, którzy przez cały rok otaczają opieką ludzi żyjących w kryzysie bezdomności.
Strażnicy miejscy przez cały rok monitorują ponad 140 miejsc przebywania osób, które pozostają bez dachu nad głową. Lokalizacje te, znajdujące się pod obserwacją funkcjonariuszy z referatów komunalnych, są też odwiedzane przez ratowników działających w ramach Ulicznego Patrolu Medycznego (wspólna inicjatywa Straży Miejskiej, Caritas Polska i Poradni dla Bezdomnych „Jesteśmy Nadzieją”). W okresie jesienno-zimowym, dwa razy w tygodniu do osób w kryzysie bezdomności strażnicy dostarczają też esencjonalną, gorącą zupę przygotowaną w kuchni centrum Okopowa przez kucharzy z Caritas Polska w ramach akcji „Trochę ciepła dla bezdomnego”.
Jednak nie tylko dostarczane paczki mają tu znaczenie. Przyjazny gest, podzielnie się opłatkiem i życzliwe słowo – znaczą dużo więcej, niż tak bardzo potrzebne ubrania czy konserwy.
fot.SM