45-latek znęcał się nad żoną i pasierbem.
Policjanci z wydziału wywiadowczo - patrolowego komendy na Pradze Północ wspierani przez stołecznych wywiadowców zatrzymali 45-letniego mieszkańca Białołęki, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną i swoim pasierbem. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna również nielegalnie posiadał broń oraz środki odurzające.
Zgłaszająca złożyła zawiadomienie o przemocy, jakiej doświadczała przez ostatni rok. Na wniosek śledczych i prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Może mu grozić kara do 8 lat pobawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.
Kilka dni temu policjanci z Wydziału Wywiadowczo - Patrolowego północnopraskiej komendy interweniowali w związku z informacją o agresywnym mężczyźnie, który opuścił mieszkanie po awanturze domowej. Ponieważ miał on posiadać broń, policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, zachowując szczególne środki ostrożności. Pod ten adres, w ramach wsparcia, skierowano też załogi stołecznego wydziału wywiadowczo - patrolowego.
Na parkingu osiedlowym mundurowi zauważyli opisanego mężczyznę, który stał przy fordzie. Skontrolowali go. 45-latek nie posiadał przy sobie żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Mundurowi sprawdzili też jego pojazd. Wewnątrz znaleźli siedem sztuk broni palnej czarnoprochowej, w tym sześć rewolwerów oraz muszkiet, cztery pistolety pneumatyczne, tzw. wiatrówki, kuszę oraz nunczako. O fakcie tym policjanci powiadomili dyżurnego.
Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo - śledczą, by zabezpieczyła broń. Podjęto również decyzję o przeszukaniu mieszkania 45-latka. Czynność tę wykonywali policjanci z komendy stołecznej.
Obecna przy interwencji żona 45-latka wyjaśniła, że mąż znęca się psychicznie i fizycznie nad nią i jej synem już od roku, a ona boi się to zgłosić.
Ponieważ kobieta w trakcie interwencji kilka razy traciła przytomność, na miejsce wezwano karetkę, która przewiozła ją do szpitala.
W trakcie dalszych czynności w mieszkaniu, policjanci ze stołecznej komendy zabezpieczyli pakiety foliowe z zawartością suszu roślinnego i biało-żółtego proszku, około 30 sztuk broni białej w postaci noży bojowych, karabinek pneumatyczny, 45 łusek nabojowych przeznaczonych do broni czarnoprochowej, 98 sztuk pocisków oraz butelkę z zawartością prochu strzelniczego.
Do czynności tych wykorzystano przewodników z psami tropiącymi wyspecjalizowanymi w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych i narkotyków.
Mając na uwadze bezpieczeństwo zgłaszającej i jej dziecka północnoprascy policjanci zatrzymali 45-latka. Mężczyzna został osadzony w stołecznej izbie zatrzymań.
Śledczy z komisariatu na Białołęce pracowali nad skompletowaniem materiału procesowego w tej sprawie. Zatrzymany mężczyzna w piątek trafił na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ. Tam przedstawiono mu zarzuty za znęcanie się nad żoną i pasierbem, nielegalne posiadanie metaamfetaminy i marihuany oraz kuszy i tłumika do broni palnej.
Sąd na wniosek prokuratury i śledczych zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na 2 miesiące z możliwością zamiany środka izolacyjnego na poręczenie majątkowe.
Mężczyźnie może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
fot. Policja