Czy w Polsce powstanie Europejskie Centrum Bioróżnorodności?
Czy w Polsce powstanie Europejskie Centrum Bioróżnorodności, jako największa na kontynencie instytucja badająca i eksponująca bogactwo przyrodniczych zbiorów? Projekt, którego autorem jest warszawski samorządowiec, były burmistrz Pragi-Północ Wojciech Zabłocki, zyskuje nowych sojuszników i ma coraz większą szansę na realizację.
W zamyśle Zabłockiego, Europejskie Centrum Bioróżnorodności byłoby jednostką, w ramach której działałyby m.in. instytuty badające migrację gatunków, zmiany klimatu, banki genów i nasion, laboratoria badawcze oraz Muzeum Historii Naturalnej, którego do tej pory w Polsce nie ma, chociaż polskie zbiory zoologiczne były gromadzone przez polskich badaczy i odkrywców w ciągu dziesięcioleci i należą do największych w Europie. W samych tylko magazynach Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk w stacji badawczej Łomna - Las pod Puszczą Kampinoską na ekspozycję czeka blisko 8 milionów okazów, które są niedostępne dla zewnętrznego grona odbiorców. A są tam rozmaite gatunki ssaków, ptaków, płazów, gadów, ryb, owadów, mięczaków i innych bezkręgowców, w tym wielu już wymarłych. Niektóre zbiory, jak np. kolibrów, należą do największych na świecie. Nie brakuje również okazów wyjątkowych, jak kości ostatnich turów, które na mocy decyzji polskich władców były pierwszymi na świecie zagrożonymi gatunkami chronionymi prawem, i to już w pierwszej połowie XV wieku!
W ciągu dwóch wieków od powstania Gabinetu Zoologicznego podejmowano próby utworzenia muzeum będącego centralną polską instytucją przyrodniczą. W roku 1919 uchwałę o powołaniu Narodowego Muzeum Przyrodniczego przyjął Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, a dekret w tej sprawie wydał Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Nowa instytucja powstała z połączenia dawnego Gabinetu Zoologicznego Uniwersytetu Warszawskiego i prywatnego Muzeum Branickich. Niestety, wybuch II wojny światowej i działania okupanta niemieckiego zniszczyły tworzoną instytucję, a powojenna polityka naukowa doprowadziła do powołania Polskiej Akademii Nauk i podzielenia tym samym Muzeum na małe instytuty. Później pojawiły się jeszcze nieudane próby reaktywacji Muzeum – m.in. w 1979 roku rozważano umiejscowienie go w Zamku Ujazdowskim, zaś w ostatniej dekadzie na terenie ogrodu botanicznego PAN w Powsinie.
Najnowsza, obecnie rozważana opcja powołania Narodowego Muzeum Przyrodniczego (inaczej Muzeum Historii Naturalnej) pojawiła się w roku 2016. Wtedy to kierownictwo Muzeum i Instytutu Zoologii PAN zaczęło rozeznawać ewentualną nowej siedzibę instytucji, bowiem budynek przy Wilczej 64 w Warszawie częściowo objęty został roszczeniami. W tych okolicznościach ówczesny burmistrz warszawskiej dzielnicy Praga-Północ Wojciech Zabłocki wysunął propozycję, aby MiIZ PAN przenieść na Pragę. Jako proponowaną siedzibę wskazano teren XIX-wiecznych Fortów Śliwickiego przy ul. Jagiellońskiej. Kilkuhektarowy obszar fortów ma duży potencjał, dlatego poza przeniesieniem instytutu PAN, zaczęto rozważać reaktywację całego Narodowego Muzeum Przyrodniczego.
Za największe zalety lokalizacji Muzeum na terenie fortów należy uznać położenie w centralnej części miasta (forty były przedmościem Cytadeli Warszawskiej), bliskie sąsiedztwo warszawskiego Ogrodu Zoologicznego, duży obszar między fortami, który można zabudować. Na same zabudowania fortowe składają się: koszary szyjowe – największy (ok. 4000m2 powierzchni) i najlepiej zachowany budynek, kaponiera południowa – mniejsza niż koszary (ok. 980m2) i w gorszym stanie technicznym, wymagającym remontu i rekonstrukcji, rotunda – podobnie jak kaponiera południowa, wymagająca głębokiego remontu, oraz budynek łaźni (wcześniej siedziba dowództwa fortów) – budynek położony na małym wzniesieniu, również w złym stanie technicznym. Od 2018 roku budynki fortowe wpisane są do rejestru zabytków.
Zgodnie z pierwotnym zamysłem, Muzeum miałoby zostać powołane, nieco podobnie jak Centrum Nauki Kopernik, jako konsorcjum rządowo – naukowo - samorządowe. Role w takim konsorcjum podzielone miałyby zostać następująco:
- Miasto Stołeczne Warszawa wniosłoby grunt i nieruchomości pod siedzibę Muzeum oraz przygotowało dokumentację planistyczną i geodezyjną, a także obsługę komunikacyjną obszaru.
- Polska Akademia Nauk wniosłaby zbiory znajdujące się w dyspozycji Muzeum i Instytutu Zoologii oraz Instytutu Paleobiologii, a także wsparłaby nową instytucje kadrowo i naukowo.
- Rząd poprzez ministerstwa właściwe do spraw nauki i szkolnictwa wyższego, plus ewentualnie środowiska oraz kultury i dziedzictwa narodowego, zapewni finansowanie projektu (w tym także pozyskanie środków unijnych), a także przygotuje projekty właściwych aktów prawnych powołujących Narodowe Muzeum Przyrodnicze.
Potencjał projektu pozwala na wyjście poza ramy samego Muzeum i poza działami naukowymi i częścią wystawienniczą, stworzenie jeszcze instytucji towarzyszących, jak m.in. centrum bioróżnorodności, instytutu badającego zmienność klimatu oraz migracje gatunków w Europie, banki genów i banki nasion, laboratoria oraz inne ośrodki naukowe. Wszystko stworzyłoby razem instytucję ogólnoeuropejską, której obecnie brakuje, czyli Europejskiego Centrum Bioróżnorodności.
Projekt się rozwija, bowiem budzi zainteresowanie kolejnych podmiotów. Dla przykładu, w roku 2018 Wydział Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej w partnerstwie z niemieckim Uniwersytetem Kassel przeprowadziły projekt planistyczny, w ramach którego eksperci i studenci opracowali koncepcje zagospodarowania terenu Fortów Śliwickiego na potrzeby Muzeum Historii Naturalnej. Wypracowane koncepcje, poza potencjałem naukowym, wskazały na możliwość wkomponowania na terenie przyszłego Muzeum także części komercyjnej i popularyzującej naukę, co pozwoliłoby przyciągnąć do instytucji rzesze odwiedzających, podobnie jak do Centrum Nauki Kopernik. Dałoby to również dodatkowe źródło finansowania instytucji.
Stworzenie Europejskiego Centrum Bioróżnorodności jest możliwe i to dobrze, aby właśnie Polska, ze swoim wspaniały dziedzictwem i potencjałem, stała się siedzibą tej przyszłościowej, ważnej dla rozwoju nauki, instytucji.