Konserwator zabytków nie zgadza się na podział terenu Wolskiego Koloseum
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków podziela stanowisko Dzielnicy Wola i nie godzi się na podział zabytkowego terenu Wolskiego Koloseum na 4 mniejsze działki.
Obecni użytkownicy wieczyści zabytkowego terenu złożyli w lutym 2017 roku wniosek, w którym zwracali się z prośbą o podzielenie działki na której znajduje się Koloseum na cztery mniejsze części. Podział ten, zgodnie z uzasadnieniem użytkowników wieczystych, był niezbędny do realizacji inwestycji komercyjno-budowlanej. Od samego początku stanowczo sprzeciwiał się temu Zarząd Dzielnicy Wola, a teraz ten sprzeciw wyraził organ najbardziej do tego uprawniony, czyli Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
- To dobra decyzja i bardzo się cieszymy, że Konserwator popiera nasze stanowisko - mówi Krzysztof Strzałkowski, Burmistrz Dzielnicy Wola. - Mam nadzieję, że to kolejny krok do pomyślnego rozwiązania tej sprawy. Dzięki zachowaniu spójności tego kompleksu zabytkowego możemy uniknąć zabudowy tego terenu - dodaje.
Obecnie toczy się też sprawa w sądzie, dotycząca rozwiązania umowy użytkowania wieczystego, a decyzja Konserwatora może wpłynąć pozytywnie na jej przebieg.
- W uzasadnieniu czytamy, że realizacja zamiaru podzielenia terenu na mniejsze działki nie jest możliwa, ze względu na przeznaczenie terenu wynikające z umowy użytkowania wieczystego – mówi Adam Hać, zastępca burmistrza dzielnicy Wola. Dodatkowo konserwator zwraca uwagę, że wydzielenie 4 działek będzie prowadzić do naruszenia jedności urbanistycznej kompleksu i może powodować rozdrobnienie zabytku.
Teren przy ul. Prądzyńskiego 14A wraz z zabytkowymi, XIX-wiecznymi zbiornikami gazu przeszedł w prywatne ręce w 1991 r. Użytkownikiem wieczystym terenu stała się Fundacja „Wystawa Warszawa Walczy 1939-1945”, a użytkowanie wieczyste zostało ustalone na 99 lat. Nieruchomość została odsprzedana przez Fundację w prywatne ręce w 1996 roku.
– Umowa użytkowania wieczystego nakładała na właścicieli obowiązek utrzymania terenu w należytym porządku oraz modernizacji zabytkowych zbiorników gazu. Urząd m.st. Warszawy chce przed sądem udowodnić, że użytkownicy wieczyści nie wywiązali się z określonych w umowie obowiązków – podkreśla Adam Hać, zastępca burmistrza dzielnicy Wola.
Jednocześnie w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli toczy się postępowanie w związku z prywatnym aktem oskarżenia w którym część użytkowników wieczystych nieruchomości przy ul. Prądzyńskiego 14A, oskarża Krzysztofa Strzałkowskiego o pomówienia, podczas wystąpień w toczącej się na forum publicznym debacie dotyczącej utrzymania i potrzeby zabezpieczenia unikatowych zbiorników gazu.
- Wolskie rotundy to unikatowe obiekty zabytkowe nie tylko w skali kraju, ale w skali europejskiej, dlatego powinny być przedmiotem szczególnej troski. Skierowanie przeciwko mnie sprawy do sądu, w żaden sposób nie wpłynie na działania podejmowane przez Urząd Dzielnicy Wola m.st. Warszawy w zakresie zabytkowych zbiorników gazu przy ul. Prądzyńskiego 14A. Jeżeli wspomniany prywatny akt oskarżenia miał wpłynąć na moje zaangażowanie w tę jakże istotną dla nas wszystkich sprawę, to ten cel nie zostanie osiągnięty - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola.
Źródło i fot.: Urząd m.st. Warszawy Dzielnica Wola