Niepodległość dziś – refleksje o 11 listopada
Święto Niepodległości to jedno z najważniejszych wydarzeń w polskim kalendarzu, łączące przeszłość z teraźniejszością. Odzyskanie niepodległości w 1918 roku, a następnie ponowne odzyskanie wolności po 1989 roku, to momenty, które kształtują współczesną tożsamość narodową. W wywiadzie z prof. dr hab. Rafałem Habielskim – wykładowcą na UW – zastanawiamy się, dlaczego obchody 11 listopada są tak istotne
Dlaczego współcześni Polacy obchodzą Święto Niepodległości?
Po pierwsze jest to święto państwowe, więc obchodzenie go jest czymś naturalnym. Natomiast jest to także istotne wydarzenie ze względu na swoje znaczenie historyczne. Pamięć historyczna i znajomość przeszłości są podstawą tożsamości każdego narodu. Dlatego uważamy to święto za istotne. Odzyskanie niepodległości przez Polskę w 1918 roku jest jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych w dziejach Polski. Wypada pamiętać, że przed 1989 rokiem problem utożsamiania się z państwem był w Polsce skomplikowanym zagadnieniem. Patriotyzm tak, ale duma z państwa, które nie było własne, już nie. W okresie PRL-u obchody 11 listopada zostały zniesione i były zakazane. Można więc powiedzieć, że to święto ma niejako podwójny wymiar, przypomina odzyskanie niepodległości zarówno w 1918, jak i w 1989 roku.
W jaki sposób zatem należy mówić młodym ludziom o tej rocznicy?
Powinno się edukować bezstronnie, bez upolitycznienia tego wydarzenia i ideologizacji przeszłości. Należy zwracać uwagę, że mamy do czynienia z wydarzeniem politycznym, które jest zwieńczeniem walki, marzeń i wizji sześciu pokoleń Polaków – utraciliśmy niepodległość pod koniec XVIII w., a także na to, że bez pamięci o przeszłości nie ma współczesnej tożsamości. Ale wydarzenia z nieodległej przeszłości stają się na ogół przedmiotem upolitycznienia i gier partyjnych. W dziesięciolecie odzyskania niepodległości odbywały się wielkie dyskusje, w której różne partie starało się dowieść, że ich udział w odzyskaniu niepodległości był najważniejszy. Dziś mamy do czynienia z podobnym przekonaniem, mianowicie, że historię można zawłaszczać i wykorzystywać do własnych celów. Spór o przeszłość jest również elementem budowania tożsamości różnych środowisk, co potwierdza, jaką wagę ma historia dla Polaków. Jest to widoczne w różnych opiniach na temat organizowania Marszu Niepodległości; dla jednych jest to zgromadzenie “faszystów”, dla drugich to naturalny sposób wyrażenia uczuć patriotycznych.
Nie wszystkie narody podchodzą w ten sam sposób do kwestii upamiętniania przeszłości. Z czego to wynika?
Zaangażowanie historyczne w każdym kraju objawia się w innej formie. Na przykład w państwach skandynawskich przestrzeń publiczna nie jest szczególnie nasycona historią. Z kolei w Polsce oraz we Francji jest inaczej, nazwy ulic, pomniki i tablice upamiętniają postaci i wydarzenia historyczne. Wynika to z różnych doświadczeń. Dla Polaków długoletnia utrata niepodległości jest faktem skłaniającym do tego, by manifestować wagę tego wydarzenia. Narody, które w swojej przeszłości nie doświadczały upadków państwowości nie mają tego typu rocznic. Bywa, że inaczej definiują patriotyzm, nie poprzez manifestacje i obchody a szanowanie prawa, przestrzeganie norm czy nieunikanie płacenia podatków.
Fot.: pixabay