mobile
REKLAMA

Nosowska na Tłusto i Basta zagrali na Torwarze

Kasia Nosowska promując swoją płytę Basta pojawiła się z koncertem w Warszawie. Nie brakowało szaleństwa.

Katarzyna Bastrzyk
TAGI
Nosowska na Tłusto i Basta zagrali na Torwarze

Środowy wieczór na Torwarze zapowiadał się bardzo emocjonująco. Najmilsza polska wokalistka pojawiła się na scenie w towarzystwie swoich muzyków, prezentując się olśniewająco.
Ale przed nią wystąpiła jako suport równie interesująca artystka- Mery Spolsky.
Wokalistka miała doskonały kontakt z publicznością, zagadywała i skalała razem z nimi, była istnym wulkanem energii.
Zaśpiewała takie numery jak „Alarm”, „Liczydło”, czy pierwszy singiel „Miło było Pana Poznać”. Na pewno tą artystkę też było miło poznać od strony muzycznej, a koncert uświadczył w tym przekonaniu.

Następnie na hali Torwar pojawiła się Kasia Nosowska z zespołem.

Utwory z najnowszej płyty Nosowskiej, jak sama przyznaje, to najważniejsze dla niej utwory w życiu. Warstwa tekstowa na pewno zapewnia dużo doznań i jest okazja do odnalezienia też cząstki siebie w nich. Za część muzyczno-produkcyjną odpowiada Kev Fox, znakomity muzyk.
Z płyty Basta można było usłyszeć takie utwory jak „Boje się”, „Goń” czy „Ja pas”, które zostało przyjęte wielkim entuzjazmem i wspólnym odśpiewaniem. Ale nie brakowało też starszych piosenek wokalistki. Zaśpiewała swoje solowe przeboje, jak kultowe „Jeśli wiesz co chce powiedzieć”, „Pani pasztetowa”.
Na płycie wystąpił też jej syn, Mikołaj, z którym też na żywo zaśpiewała „Mówiła mi matka”. Syn był widać dumny z mamy, a ona z niego. Bardzo miło się na to patrzyło, a jeszcze milej słuchało. Kasia cały koncert zarażała poczuciem humoru, opowiadała historie z życia, dotyczące piosenek i oczywiście dziękowała ogromnie po każdych piosenkach, robiąc to w niezwykle uroczy sposób jak to robi już od lat.

Artystka też podczas tej trasy prezentuje swój zupełnie odmieniony image, pełen kolorów i szaleństwa. Sama też szaleje dużo bardziej niż kiedyś, zaczęła się ruszać na scenie, skakać, cieszyć.

Bis trwał długo, bo publiczność nie pozwoliła jej zejść szybko ze sceny, wszyscy byli w dobrych humorach i pełni pozytywnych uczuć i nastawienia. 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda