W nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2025 r. na stacji metra Racławicka wybuchł pożar instalacji elektrycznej. Spowodowało to ogromne utrudnienia w kursowaniu pociągów metra. Do dziś pociągi nie zatrzymują się na stacji Racławicka. Jak poinformowała nas rzecznik warszawskiego metra Anna Bartoń utrudnienia potrwają jeszcze kilka dni.

W ubiegłym tygodniu w nocy z 30 czerwca na 1 lipca na podstacji energetycznej na stacji Racławicka metra M1 wybuchł pożar, przez który pociągi metra wciąż nie zatrzymują się do dziś na stacji Racławicka. Rzecznik warszawskiego metra Anna Bartoń, poinformowała nas, że utrudnienia potrwają jeszcze kilka dni.

- Ruch na Racławickiej zostanie wznowiony, po przywróceniu do działania głównych systemów związanych z zasilaniem i wentylacją - dodała Anna Bartoń.

Jaki pisaliśmy Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach. Trwają oględziny i przesłuchania świadków, a eksperci z zakresu pożarnictwa analizują przyczyny oraz przebieg zdarzenia. 

fot.KM PSP m.st. Warszawa