Romeo Jozak skomentował piątkowy wyczyn Hamalainena
Na pomeczowej konferencji prasowej trener stołecznej Legii Romeo Jozak nie krył zadowolenia z występu swoich zawodników. Przypomnijmy, że w piątkowy wieczór legioniści rozgromili Śląsk Wrocław 4:1 (4:1).
- To było dla nas bardzo ważne spotkanie, ponieważ nie chcieliśmy powielić błędów z poprzedniego meczu z Zagłębiem Lubin. Cały tydzień pracowaliśmy nad taktyką na starcie ze Śląskiem i cieszę się, że zawodnicy zrealizowali wszystkie założenia - mówi Romeo Jozak, trener Legii. - Poniedziałkowy trening zacząłem od analizy meczu z Wisłą Płock, ostatniego rozegranego przy Łazienkowskiej. Zależało mi na tym, byśmy poprawili te elementy, które wtedy zawiodły. W czasie przerwy dzisiejszego meczu dyskutowaliśmy nad tym, co zmienić w naszej grze, by utrzymać przewagę. Nieco spowolniliśmy tempo gry, ale w dalszym ciągu kontrolowaliśmy przebieg meczu. W pierwszej połowie meczu zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Są oczywiście pewne elementy w naszej grze, z których nie jesteśmy zadowoleni, ale o tym porozmawiamy w szatni. Wciąż mamy 14 meczów do końca ligi, ale widzę, że zawodnicy wcielają moje pomysły w życie i realizują wszystkie założenia. Cieszymy się z tej wygranej - dodał szkoleniowiec "Wojskowych".
Trener Jozak poinformował także o tym, dlaczego tak szybko boisko musiał opuścić Chris Philipps. - Zaczęliśmy mecz w ustawieniu 4-3-3 i w dalszym ciągu będziemy tak grać. W drugiej połowie spróbowaliśmy wariantu z dwoma defensywnymi pomocnikami. Philipps zszedł z boiska, ponieważ przez cały tydzień borykał się z drobnym urazem i chcieliśmy go oszczędzić na kolejne spotkania.
Romeo Jozak nie krył pochwał również dla zdobywcy hattricka w meczu ze Śląskiem - Kaspera Hamalainena. - Hamalainen zagrał świetne spotkanie. Strzelił trzy gole i to w pełni wystarczyło, by zostać najlepszym graczem meczu. Odkąd pojawiłem się w klubie, Hama prezentował najstabilniejszą formę. Ufam mu jako piłkarzowi i jako człowiekowi, a on się za to zaufanie odpłaca dobrą grą.
- Pierwsza część gry była jedną z najlepszych połów, jakie zagraliśmy za mojej kadencji trenerskiej. Podobnie dobrze zaprezentowaliśmy się w drugiej połowie spotkania z Górnikiem Zabrze. Jestem zadowolony, bo gramy coraz lepiej. Mam nadzieję, że moment naszej szczytowej formy przypadnie na lipiec i sierpień, kiedy będziemy walczyć w eliminacjach do europejskich pucharów - zakończył trener Jozak.
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
bramki: Kasper Hamalainen (23, 30, 33), Jarosław Niezgoda (45) - Robert Pich (36)
Fot. Paweł Jerzmanowski