Warszawski Transport Publiczny – podsumowanie roku
Co zapamiętają z 2022 roku pasażerowie WTP? Na pewno pięć kolejnych, oddanych do użytku stacji II linii metra, ale również nowoczesne pociągi podziemnej kolejki, tramwaje i składy Szybkiej Kolei Miejskiej. Od tego roku mieszkańcy stolicy mogą również kupować bilety długookresowe w aplikacji na smartfony.
Warszawa metrem połączona
30 czerwca prezydent Rafał Trzaskowski i unijna komisarz Elisa Ferreira wspólnie otworzyli odcinek wolsko-bemowski II linii metra, gdzie powstały dwie nowe stacje – Ulrychów i Bemowo.
– Transport publiczny to oszczędność dla domowego budżetu. Gorąco zachęcam do podróżowania metrem na co dzień. Zwłaszcza, że stołeczna komunikacja publiczna jest na jednym z najwyższych europejskich poziomów – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
A 28 września oddany do użytku został nowy odcinek metra na Targówku. Liczy blisko 4 kilometry i składa się z 3 stacji: Zacisze, Kondratowicza oraz Bródno.
Nowe stacje zawierają wiele ciekawych rozwiązań, m.in. po raz pierwszy zamontowany został system wspomagania słuchu, czyli pętle indukcyjne. Przybyły również kolejne Punkty Obsługi Pasażerów (na stacjach Bemowo i Kondratowicza) i 20 biletomatów.
Nowe stacje korzystnie wpłynęły na czas dojazdu do centrum miasta – powiększyły się strefy dojazdu wynoszące do 10, 20 lub 30 minut. Teraz na ulicę Świętokrzyską można dojechać z Bemowa w ok. 13 minut, a z Bródna w 19 minut.
Szybciej autobusami
W 2022 roku ulepszona została siatka połączeń autobusowych. Takie zmiany zaszły np. w dzielnicy Bemowo, m.in. na Chrzanowie i w Grotach, także ze Śródmieściem, Bielanami i Żoliborzem. Skrócił się czas dojazdu do centrum Warszawy z gmin Stare Babice i Leszno. Autobusy na zmodyfikowanych trasach poprawiły komunikację w Ursusie (m.in. nowa linia 207), w tym połączenie między częściami tej dzielnicy oddzielonymi torami kolejowymi oraz dojazd z tej dzielnicy na Bemowo oraz Żoliborz i Bielany. W związku z powstaniem nowych stacji metra na Targówku zmieniły się trasy autobusów WTP obsługujących obszary m.in. Bródna, Targówka Fabrycznego, Brzezin, Grodziska, Kobiałki, Lewandowa, Nowodworów i Kępy Tarchomińskiej, a także tych łączących Warszawę z Markami i Ząbkami. Dlatego na autobusowej mapie Warszawy pojawiły się trzy nowe linie – 226, 233 i 356.
Po buspasach i na gaz
Pięć pierwszych przegubowych Autosanów na gaz zadebiutowało na warszawskich ulicach. Będzie ich w sumie 90 i wtedy flota MZA powiększy się do 335 autobusów gazowych, a pojazdów nisko i zeroemisyjnych wzrośnie do niemal pięciuset egzemplarzy.
– Zeroemisyjny transport jest naturalnym kierunkiem rozwoju miast, ale wymaga wielkich nakładów. Będziemy nadal inwestować w takie pojazdy, ponieważ w rozwoju miejskiego transportu publicznego priorytetem jest dla nas zdrowie mieszkańców i ochrona środowiska. Jednak bez pieniędzy z Unii Europejskiej nie będziemy mieli środków na transformację komunikacji miejskiej w bardziej ekologiczną. Dlatego apeluję do rządu o jak najpilniejsze uruchomienie środków z KPO – dodaje prezydent Rafał Trzaskowski.
Dzięki buspasom, które zostały wyznaczone w newralgicznych miejscach miasta, autobusy kursują bardziej punktualnie. Jest ich w Warszawie (razem z torowiskami autobusowo-tramwajowymi) blisko 86 km.
Nowy specjalny pas ruchu dla autobusów powstał w Dolinie Służewieckiej i w al. gen. W. Sikorskiego. Długość wyznaczonego buspasa to łącznie ok. 3 km. Przed wyznaczeniem buspasa autobusy „łapały" nawet 11 minut spóźnienia w kierunku mostu Siekierkowskiego, a w stronę Ursynowa do dziewięciu minut. Dziś jeżdżą punktualnie.
Jedną z najbardziej obciążonych ruchem ulic w stolicy jest Puławska. Dlatego również i tam trzeba było wyznaczyć buspasy, zwłaszcza że jeżdżą nią autobusy ośmiu linii (209, 709, 715, 727, 737, 739, 809, 815). Przed wytyczeniem buspasa autobusy linii 709, 727, 739 właściwie przez cały dzień przyjeżdżały do Wilanowskiej spóźnione; jedynie wczesnym rankiem i wieczorami mniej więcej trzymały się rozkładu. W maju najpopularniejsze czyli 709 w porannym szczycie miały nawet 25 minut opóźnienia w stosunku do rozkładu, co oznacza, że podróż z Piaseczna do Warszawy zajmowała prawie dwa razy więcej czasu niż wynikałoby to z rozkładu jazdy.
W minionym roku uruchomiono nowe pętle - Kamionek, do której została skierowana linia 311 i przy skrzyżowaniu ulic J. Ostroroga i Wawrzyszewskiej. W pierwszych dniach stycznia 2023 r. pojawią tam się autobusy linii 106 i 136.
W tym roku wybudowano 5 przystanków m.in. przy Modlińskiej, a 23 wyremontowano. Na ponad 60 przystankach stanęły wiaty, w tym także takie z zielonymi dachami czy instalacjami fotowoltaicznymi.
Nowości na torach
Pasażerów zaczęły wozić nowoczesne pociągi Skoda Varsovia. Pierwszy skład ruszył 28 października w kierunku Kabat na linii M1. Teraz regularnie można spotykać nowe składy (obecnie jest ich 6) na obu liniach metra. W sumie do stolicy dotrze aż 37 nowych, sześciowagonowych i jednoprzestrzennych składów kupionych przez Metro Warszawskie.
Wcześniej, bo pod koniec lutego, zadebiutowały pociągi Impuls 2, wyprodukowane dla Szybkiej Kolei Miejskiej przez nowosądecki Newag. Nowych pojazdów jest już 18 (z 21 zamówionych).
Od listopada w dni powszednie wróciły kursy SKM S3 do Radzymina. Pociągi ponownie zaczęły dojeżdżać do stacji Nieporęt, Dąbkowizna i Radzymin.
Tramwajowe inwestycje
W Warszawie budowane są nowe linie tramwajowe i zajezdnia, pierwsza od niemal 60 lat. Zajezdnia Tramwajów Warszawskich na Annopolu będzie najnowocześniejsza i najbardziej zielona w Polsce.
Powstaje nowe torowisko na ul. Kasprzaka. Tory będą mieć ok. 2,3 km długości i pobiegną między ulicami Wolską i Skierniewicką. Dodatkowo tramwajarze zmodernizują ok. 1,2 km istniejącego torowiska na ul. Wolskiej i M. Kasprzaka.
Nowe tory poprowadzą też na południe – do Wilanowa. To największa inwestycja Tramwajów Warszawskich od lat. Tramwaje dojadą do Wilanowa na początku 2024 roku, a mieszkańcy dzielnicy będą mogli dotrzeć do centrum w 25 minut.
Tramwajarze sukcesywnie obsadzają rozchodnikiem tory – ostatnio w Alejach Jerozolimskich, między pl. Zawiszy a ul. Żelazną oraz na Jana Pawła II – między rondem ONZ a dworcem Warszawa Centralna. W Warszawie jest już 28 km zielonych torów.
Z samochodu do WTP
Trwa również rozbudowa parkingów Parkuj i Jedź – przede wszystkim przy przystankach kolejowych. Pociągi mają szansę przejąć wtedy kierowców samochodów, wjeżdżających do stolicy z terenu aglomeracji. Dlatego właśnie tam powstały dwa najnowsze obiekty P+R, czyli Żerań PKP i Warszawa Jeziorki.
Zakodowany bilet
– Im więcej nowoczesnych technologii wdrożymy w Warszawskim Transporcie Publicznym, tym korzystanie z komunikacji miejskiej łatwiejsze i przyjemniejsze. A ponieważ dzisiaj nikt nie wyobraża sobie życia bez internetu i podłączonego do niego smartfonu, to i my staramy się rozwijać w tych obszarach – mówi Katarzyna Strzegowska, dyrektorka ZTM.
Od marca zaczął działać system e-POP, dzięki któremu wiele spraw pasażerskich można załatwić bez wychodzenia z domu. Za pośrednictwem e-POP można złożyć wnioski m.in. o: Spersonalizowaną Warszawską Kartę Miejską czy Spersonalizowaną Warszawską Kartę Miejską z uprawnieniami Karty warszawianki oraz umówić się na spotkanie informacyjne online dotyczące WTP.
Pasażerowie mogą łatwiej kupić bilety. W aplikacji mobiWAWA od tego roku można kupować bilety długookresowe, 30- i 90-dniowe. Nowa aplikacja umożliwia również korzystanie z Karty Ucznia, uzyskanie zniżek wynikających z posiadania uprawnień Karty warszawiaka czy zarządzanie zakupionym biletem: aktywowanie, zawieszanie, odwieszanie, przedłużanie.
– Warszawski Transport Publiczny nie jest zamkniętym systemem, a wręcz przeciwnie – zmienia się, jest ulepszany i rozwijany. Trzeba wymieniać tabor, ustalać nowe trasy autobusów i tramwajów, budować nowe przystanki, w rozwijających się częściach miasta i aglomeracji. Pasażerowie oczekują też wprowadzania nowych usług i większej cyfryzacji – mówi Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego. – Przez ostatnie lata takim znakiem zmian i rozwoju są nowe stacje metra. Kolejnymi odcinkami podziemnej kolei odmierzamy czas, czekając aż w całości powstanie druga linia metra, dzięki której wschód i zachód naszego miasta zyskają wygodne połączenie. Skala operacji i jej koszty sprawiają, że budowa jest rozciągnięta w czasie – dodaje.
fot. um warszawa