Władze Warszawy po spotkaniu z wojewodą: Wysłuchano nas, ale z brakiem kadry dla szpitala Południowego musimy sobie poradzić sami
- To było ważne spotkanie. Będziemy skrupulatnie liczyć wolne łóżka covidowe. Zorganizujemy kolejne spotkanie dyrektorów i prezesów szpitali z udziałem koordynatora ratownictwa medycznego WUM w sprawie pracy SOR-ów, ale w sprawie kadry Szpitala Południowego wojewoda pozostaje przy swoim stanowisku. Mamy skorzystać z naszych rezerw w innych szpitalach miejskich. Tylko my takich rezerw nie tylko nie mamy, ale kolejne szpitale otrzymują decyzje zwiększające liczbę łóżek covidowych – podsumowuje spotkanie z wojewodą mazowieckim Renata Kaznowska, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.
Więcej łóżek covidowych
Włodarze miasta doskonale zdają sobie sprawę, że III fala epidemii koronawirusa przybiera na sile. Z tego powodu Konstanty Radziwiłł - wojewoda mazowiecki nie wyklucza dalszego podnoszenia liczby łóżek covidowych w warszawskich szpitalach. O tym fakcie poinformował na spotkaniu z przedstawicielami władz stolicy, które odbyło się w poniedziałek, 22 marca. Uzgodniono, że miasto będzie w stałym kontakcie z dyrektorem Wydziału Zdrowia WUM w tym zakresie.
Wojewoda poprosił o szczegółowe raportowanie faktycznej liczby wolnych łóżek covidowych. - Liczba łóżek covidowych zmienia się nawet kilka razy w ciągu dnia. Mamy świadomość tego, że nie wszystkie łóżka covidowe wyznaczone decyzją wojewody są wolne. Jednak nie mamy dokąd wypisać pacjentów, którzy je zajmują z powodów innych niż covid. Niemniej jednak zobowiązaliśmy dyrektorów i prezesów miejskich szpitali do przygotowywania szczegółowych raportów – podkreśla wiceprezydent Kaznowska.
Pełne otwarcie Szpitala Południowego
W związku z sytuacją epidemiczną, wojewoda zwrócił się z prośbą o pilne, pełne otwarcie Szpitala Południowego. Technicznie miasto jest do tego przygotowane. Problemem jest brak personelu medycznego. W podobnej sytuacji jest większość szpitali tymczasowych. Stolica nie dysponujemy rezerwami.
Wojewoda skierował do pracy w Szpitalu Południowym 51 lekarzy i 16 pielęgniarek. Ostatecznie z tych skierowań udało się zatrudnić zaledwie 22 osoby.
Wojewoda przekazał szpitalowi również bazę kontaktów do osób, które potencjalnie mogłyby zostać skierowane do pracy. Miasto zobowiązało się, że pilnie ją po raz kolejny zweryfikuje pod kątem ewentualnych poleceń pracy. Z otrzymanej bazy ponad trzystu nazwisk udało się pozyskać jedynie kilkanaście osób. Wojewoda przekonuje, że nie dysponuje innymi możliwościami pozyskania personelu do Szpitala Południowego.
Niemniej jednak, niezależnie od wszystkich trudności, jeszcze w tym tygodniu Szpital Południowy będzie gotowy do uruchomienia dodatkowych łóżek dla pacjentów z koronawirusem, którzy wymagają hospitalizacji. Szpital Południowy jest w trakcie dużej rekrutacji – ok. 200 osób jest w procesie naboru. Proces ten to dziesiątki rozmów kwalifikacyjnych każdego dnia, a następnie uzupełnianie przez kandydatów dokumentów. Szpital zawarł dotychczas ponad 190 umów, 200 jest w przygotowaniu.
Źródło: UM Warszawa