W środę, 14 listopada, strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska zauważyli czarny dym i drażniący zapach płynący z jednej z posesji przy torze wyścigów konnych na Służewcu. Okazało się, że właściciel zakładu meblarskiego spalał w piecu bezklasowym odpady stolarskie, które emitowały do atmosfery szkodliwe substancje