Legia o krok od awansu
Piłkarze Legii zrobili pierwszy krok, aby zagrać w fazie ligowej Ligi Konferencji. Wczoraj na stadionie przy ul. Łazienkowskiej warszawianie okazali się lepsi od Drity Gnjilane z Kosowa. Rewanż za tydzień.
Dwumecz z zespołem z Kosowa stanowi ostatnią rundę eliminacyjną Ligi Konferencji. Drużyna, która awansuje będzie jesienią grała w europejskich pucharach, które w tym roku pierwszy raz będą miały zmienioną formułę.
Mecz na Łazienkowskiej zapowiadał się ciekawie. – Jeżeli ktoś spodziewa się spaceru, to od razu mówię, że tak nie będzie. Drita potrafiła w ostatnich latach remisować z Feyenoordem Rotterdam czy Victorią Pilzno. To mówi samo za siebie. Oczywiście gramy u siebie. Chcemy wygrać i już w tym meczu znacznie przybliżyć się do awansu. Chciałbym jednak, żebyśmy pokazali to na boisku, a nie na konferencjach – mówił przed meczem Goncalo Feio, trener Legii.
Słowa szkoleniowca stołecznego klubu potwierdziły się w pierwszej połowie. Szczególnie do trzydziestej minuty, kiedy to goście z Kosowa grali jak równy z równym. Po dwóch kwadransach Drita musiała zmienić ustawienie. Po faulu na wychodzącym na czystą pozycję Migouelu Alfareli czerwoną kartkę otrzymał Hasana Gomda. Mimo gry w przewadze do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.
W drugich czterdziestu pięciu minutach Legia zagrała dobrze, a przede wszystkim skutecznie. Sposób na bramkarza gości – Fatona Maloku znalazł Blaz Kramer i Marc Gual. Wielu kibiców liczyło na wysoką wygraną, ale dwubramkowe zwycięstwo warszawian, choć nie zapewnia awansu, to jest dużym krokiem zrobionym w kierunku awansu.
Legia Warszawa – Drita Gnjilane 2:0 (0:0)
Bramki: Blaz Kramer (56), Marc Gual (83)
Czerwona kartka: Hasan Gomda
Żółte kartki: Artur Jędrzejczyk, Ruben Vinagre, Tomas Pekhart – Albert Dabiqaj, Arb Manaj
Składy:
Legia: Kacper Tobiasz, Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk (63 – Radovan Pankov), Sergio Barcia, Paweł Wszołek (80 – Kacper Chodyna), Claude Goncalves, Bartosz Kapustka, Luquinhas (63 – Marc Gual), Ruben Vinagre, Migouel Alfarela (73 – Ryoya Morishita), Blaz Kramer (73 – Tomas Pekhart).
Drita: Faton Maloku, Egzon Bejtulai, Juan Camilo Mesa, Hasan Gomda, Raddy Ovouka, Besnik Krasniqi (76 – Arb Manaj), Kastriot Selmani (66 – Veton Tusha), Rron Broja, Albert Dabiqaj (76 – Ilir Mustafa), Alamir Ajzeraj, Blerim Krasniqi.
– Rywale grali swoje. Wiedzieliśmy, że będą nieco bardziej defensywnie nastawieni. Kontrolowaliśmy mecz, ciągle posiadaliśmy piłkę i ostatecznie strzeliliśmy dwa gole, choć mogliśmy więcej. To dobry wynik przed rewanżem – powiedział po meczu Marc Gual, napastnik Legii. – W Kosowie rywale będą musieli zagrać inaczej, będą musieli szukać goli i pozostawią więcej przestrzeni. To będzie inny mecz – dodał.
Mecz rewanżowy rozegrany zostanie w czwartek, 29 sierpnia o godz. 20:00.
/Marcin Kalicki/
Fot. Mateusz Kostrzewa/Legia.com