82-latek wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i zderzył się z ciężarówką
O ogromnym szczęściu może mówić 82-letni mężczyzna, który lekceważąc czerwone światło na skrzyżowaniu wjechał wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. - Siła uderzenia była na tyle duża, że osobowe auto zostało poważnie uszkodzone, jednak na całe szczęście mężczyzna wyszedł z tego zdarzenia jedynie z niegroźnymi stłuczeniami- relacjonuje policja
Do tej sytuacji doszło w listopadzie w Baniosze. - 82-latek siedzący za kierownicą fiata cinquecento zlekceważył czerwone światło nadawane na sygnalizatorze i wjechał wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Siła uderzenia była na tyle duża, że osobowe auto zostało poważnie uszkodzone, jednak na całe szczęście mężczyzna wyszedł z tego zdarzenia jedynie z niegroźnymi stłuczeniami. I choć w tym przypadku wszystko zakończyło się szczęśliwie - dobrze wiemy, że sytuacja mogła wyglądać zupełnie inaczej – podkreśla policja.
Policja zatrzymała prawo jazdy 82-latkowi.
Przy okazji tego wypadku policja wystosowała po raz kolejny apel do kierowców, aby nie lekceważyli czerwonego światła. Jak się okazuje jest to jeden z częstszych błędów kierowców.
-Czerwone światło nie jest sugestią – to bezwzględny nakaz zatrzymania się. Każdy, kto wsiada za kierownicę, bierze na siebie odpowiedzialność za życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy: czasami wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii, której można było uniknąć – przestrzega policja.
Ponadto policja zwraca uwagę na to, jak wiek kierowców wpływa m.in. na szybkość reakcji.
- Wraz z wiekiem spowalniają się reakcje, mogą pojawiać się problemy ze wzrokiem czy koncentracją. Rodziny powinny zwracać uwagę na to, czy ich bliscy w podeszłym wieku są nadal w stanie bezpiecznie prowadzić samochód. Apelujemy także do rodzin kierowców seniorów. Wiek i zmieniająca się kondycja psychofizyczna mogą wpływać na zdolność prowadzenia pojazdów. Jeśli masz w rodzinie starszą osobę, która wsiada za kierownicę, zwróć uwagę, czy jest w stanie bezpiecznie uczestniczyć w ruchu drogowym. Regularne badania, szczera rozmowa, a czasem decyzja o zrezygnowaniu z prowadzenia auta mogą uratować życie – podkreśla policja.