Już wkrótce najprawdopodobniej Śródmieście wzbogaci się o kolejne drapacze chmur, których wysokość może wynosić nawet 240 m. Inwestorzy zacierają ręce, a mieszkańcy ubolewają nad utratą kolejnych terenów zielonych.

 

Wstępne plany zabudowy Śródmieścia zakładają powstanie nowych, gigantycznych wieżowców, przeciwko czemu buntują się przedstawiciele Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Uważają,
że zawłaszczana jest przestrzeń zielona i jednocześnie nie ma zachowanej spójnej koncepcji architektonicznej. Ponadto twierdzą, że urzędnicy stołecznego ratusza nie biorą pod uwagę zdania mieszkańców w tym temacie.

Jedna z budowli ma nosić nazwę Roma Tower, który ma osiągnąć 170 m wysokości oraz 55 000 m2 powierzchni biurowych klasy A. Najprawdopodobniej budynek powstanie do 2018 r. przy zbiegu
ulic Emilii Plater i Nowogrodzkiej. Teren ten należy do parafii Św. Barbary. Projekt realizują wspólnie BBI Development S.A. oraz Archidiecezja Warszawska. Archidiecezja przeznaczyła
na inwestycję grunt o wartości 34,6 mln zł oraz 10 tys. zł w gotówce, zyska zaś 55 proc. udziałów
w inwestycji.

Budynek nazywany jest również „Wieżowcem Nycza”, gdyż jak twierdzi . prof. Krystyna Guranowska-Gruszecka, autorka planu dla Śródmieścia Południowego. - Ten wieżowiec zaplanowaliśmy na wyraźny wniosek i prośbę arcybiskupa Nycza.

Projekt zabudowy Śródmieścia zyskał już wstępną zgodę władz miasta. Ostateczna decyzja zapadnie 28 stycznia 2016 r. na sesji Rady miasta.

Natalia Karcz-Kaczkowska