1 marca br. wystartował system miejskich rowerów Veturilo w nowej odsłonie. To już szósty sezon mogą się nim cieszyć jego miłośnicy, którzy obecnie do dyspozycji będą mieli łącznie 316 stacji i ponad 4,5 tys. rowerów,  w tym: dziesięć stacji z  rowerami elektrycznymi, sześć z jednośladami dla dzieci i 45 tandemów. Będzie też można wypożyczać rowery towarowe na zakupy typu Veturilo cargo.

Veturilo to jeden z największych systemów rowerów miejskich w Europie, uznawany za najbardziej alternatywny środek transportu, umożliwiający szybkie i sprawne poruszanie się po mieście. Polemizować jednak można, czy stanowi on uzupełnienie stołecznej komunikacji miejskiej. I zdania w tej kwestii są oczywiście podzielone.
    – Korzystam z Veturilo, ale w ograniczonym zakresie, bardziej rekreacyjnie. Dla mnie nie jest to zastępczy środek komunikacji miejskiej. Łatwiej gdziekolwiek się rowerem przemieszczać niż samochodem to fakt, ale trudno chociażby po większe zakupy jechać z rodziną nawet veturilo cargo, bo to raczej wyglądałoby groteskowo. Samochód, autobus, tramwaj, metro i rower to oczywiście środki transportu, ale każdy z nich pełni swoją rolę. Irytuje mnie, kiedy jadąc samochodem na zielonym świetle dodatkowo muszę uważać na rowerzystów, którym często się wydaje, wszystkie drogi, jak i przepisy o ruchu drogowym dostosowane są tylko do nich – mówi pan Mirosław.
    – Szanowna pani! Jak tylko startuje sezon Veturilo to pierwszy w okolicy przesiadam się na rower, a samochód i reszta mogą nie istnieć. Nie martwię się, że gdzieś nie zdążę bo korki, bo awaria trakcji tramwajowej – przekonuje z kolei pan Andrzej. 
    Nowością tegorocznego sezonu jest wzbogacenie usytuowanych w okolicy skarpy wiślanej dziesięciu stacji systemu o 100  rowerów elektrycznych, które będzie można wypożyczać już od 1 czerwca. 
    Nowe rowery mają wyższą kierownicę, obrotowy dzwonek, szerokie i nieprzemakalne siodełko oraz z przodu bagażnik. A dzięki kodowi QR, umieszczonemu na każdym z jednośladów, będzie można wypożyczyć rower korzystając z aplikacji mobilnej. Pojawiły się też terminale z kolorowym wyświetlaczem i z ekranem dotykowym, co pozwala na dokonywanie płatności zbliżeniowo. Wypożyczając rower w systemie veturilo nie musimy się  już martwić, czy jest on „na chodzie”, gdyż  każdy stojak ma diodę, sygnalizującą czy dany rower jest sprawny. 
    Poza tradycyjnie oferowanymi już rowerami mieszkańcy mają również do dyspozycji osiem rowerów towarowych typu cargo, zwanych żartobliwie „ciężarówkami”, które są niezwykle popularne w Danii, Holandii, Szwecji i Norwegii służą tam mieszkańcom nie tylko do przewożenia zakupów.
    – Rowery typu cargo można wypożyczać za darmo, maksymalnie na dwadzieścia cztery godziny, ale tylko po uprzednim zarezerwowaniu mailem. Trudno powiedzieć, czy się sprawdziły. Kolejek wprawdzie nie ma, ale i nie stoją bezczynnie – mówi Mikołaj Pieńkos z zespołu prasowego Zarządu Dróg Miejskich.
    Wypożyczalnie rowerów typu cargo są bezpłatne i znajdują się m.in.: przy Służewskim Domu Kultury, Centrum Rekreacyjno-Sportowym na Bemowie i  Białołęckim Ośrodku Kultury.
    Zgodnie z zawartą umową, do końca 2020 roku pieczę nad rowerami będzie sprawowała firma NEXTBIKE POLSKA, która – co ciekawe – jako jedyna zgłosiła się do przetargu. 
    
Tekst: Anna Tomasik
Foto: UM Warszawa