Wielki finał Akcji zbierania śmieci na Poniatówce
W sobotę, 21 września miał miejsce finał akcji Sprzątanie Świata. Równo w południe, na Poniatówce, przy Stadionie Narodowym zebrali się wolontariusze z całej Warszawy, by zadbać o czystość plaży. Organizatorami akcji byli Dzielnica Wisła, Zarząd Zieleni Warszawy, Wody Polskie oraz Planet Heroes. Łącznie w akcji wzięło udział ponad 200 osób i zebrano ponad 600 litrów śmieci. Każdy z uczestników otrzymał także plakat autorstwa Oli Jasionowskiej, a dla pierwszych trzech osób, które napełniły worki rozdano zaproszenia na koncert na wodzie z okazji równonocy
Wolontariusze dopisali
W sobotnie południe na plaży przy Moście Poniatowskiego, spotkali się wolontariusze chcący zadbać o środowisko i wziąć udział w akcji sprzątania plaży. Jak podał jeden z organizatorów wydarzenia Przemysław Pyziel z organizacji Planet Heroes, w akcji wzięło udział od 200 do nawet 300 osób.
“Jesteśmy lokalnym przedstawicielem organizacji Let's Do It! World, ona organizuje dzień sprzątania świata globalnie, w 190 krajach na świecie. Idea jest taka, że chcemy, żeby 1% populacji świata w jeden dzień w roku wyszło sprzątać. Dziś w Polsce my sami organizujemy ponad 160 imprez z czego impreza w Wałbrzychu na przykład jest na około 7000 osób i tak samo kilkaset osób jest na plażach trójmiejskich. No a tak jak wspomniałem naszą taką perełką w koronie jest jak co roku akcja na plażach Warszawy robiona wspólnie z Dzielnicą Wisła.”
Ogromna ilość odpadów- kołdry, wózki dziecięce
Przez ponad godzinę wolontariuszom udało się zebrać około 100 worków odpadów oraz większe śmieci, w tym m.in. wózki dla dzieci, hulajnogę elektryczną, dywan, walizki, kable elektryczne i kołdrę.
“Najważniejsze w zrozumieniu tego projektu jest to, że my walczymy o to żeby jak najmniej śmieci zbierać, mamy dwa takie podstawowe cele. Jeden jest taki żeby, z roku na rok zaangażować jak największą ilość osób do sprzątania i zbierać jak najmniej śmieci bo wtedy to znaczy że udało nam się cel osiągnąć, edukujemy i ludzie są coraz bardziej świadomi, coraz mniej śmiecą” – podkreśla Przemysław Pyziel.
Przedstawiciele władz miasta
Na miejscu był obecny również Jan Piotrowski, pełnomocnik Prezydenta Warszawy ds. Wisły, co ppwiedział na temat akcji?
“To przede wszystkim jest kampania edukacyjno-informacyjna. Takie akcje odbywają się nie tylko dzisiaj, dzisiaj jest po prostu finał. Nam się zdarza organizować te akcje kilka, kilkanaście razy w miesiącu. Uczymy dbania o tą przestrzeń i brania za nią odpowiedzialności. Skoro spędzamy tu czas, spotykamy się rozrywkowo, przychodzimy tu dla przyjemności, to chcielibyśmy żeby to miejsce wyglądało tak, jakbyśmy chcieli je zastać. Więc to co robimy, to po prostu edukujemy mieszkańców i pokazujemy, że wystarczy do tej naszej budki plażowej wejść, zastukać, poprosić o worek i rękawiczki, i zebrać to, co nam przeszkadza przy okazji dając dobry przykład innym.”
Rodzinna aktywność
Warto dodać, że przeważającą częścią uczestników akcji byli rodzice z dziećmi. Wiele z nich mówiło, jak ważne jest dla nich uświadomienie swoich dzieci o potrzebie dbania o środowisko. Wśród nich znalazł się również ambasador Algierii w Polsce wraz z rodziną Mohamed Belaid.
“Przyprowadziłem dzisiaj tutaj swoje córki, żeby pokazać im, jak ważne jest dbanie o środowisko. Jest to kwestia fundamentalna, potrzebujemy dbać nie tylko o plażę, ale także o rzeki, oceany, żeby zwiększać świadomość. Ludzie potrzebują wiedzieć, że musimy zadbać o naturę. To nasza przyszłość, przyszłość naszych dzieci. Dlatego wziąłem ze sobą swoje córki, żeby nauczyły się, żeby dać im jakąś wartość, pomóc. Branie udziału w tej akcji to dla mnie przyjemność.”
Jedna z wolontariuszek, Pani Ilona mówiła w rozmowie z nami o powodach udziału w akcji- “Przyszłam tu dlatego żeby posprzątać miasto, żeby było czyściej, żeby wybierać śmieci, żeby dać dobry przykład córce, zamiast siedzieć w domu. Fajnie jest wyjść zrobić coś pożytecznego dla planety, dla świata, dla miasta.”
Czy Warszawa jest czystym miastem?
Wszyscy wolontariusze, którym zostało zadane to pytanie, odpowiedzieli na nie twierdząco. Wielu z nich porównywało Warszawę do innych miast europejskich, gdzie nasze miasto wypadało jako wzór do naśladowania. Zapytany o to Jan Piotrowski powiedział - “Z wiedzy którą posiadam, nie tylko ze swoich własnych prywatnych doświadczeń podczas podróży, ale też z sygnałów, które dostaje choćby od gości, którzy przyjeżdżają do Warszawy, tak, jest bardzo czystym miastem, jest dużo czystszym miastem, niż inne duże europejskie miasta. Nie tylko to widać ale przede wszystkim słychać od innych, znaczy ludzi którzy spędzają czas tutaj incydentalnie, przyjeżdżają.”
Co dalej z odpadami?
Jak podał Przemysław Pyziel z Planet Heroes - “Zebrane śmieci zostały odebrane przez miasto i tam gdzie to możliwe trafią do punktów selektywnej zbiórki odpadów. Będą przetworzone, o ile to możliwe w ramach gospodarki obiegu zamkniętego. Bardzo ważne w tym co my robimy jest to, żeby edukować, że to nie są śmieci tylko to są odpady, bo śmieci są bezwartościowe, a odpady mają wartość, można je przetworzyć”
Jak to się zaczęło?
W Polsce dzień Sprzątania Świata obchodzimy od 1994 roku, od kiedy Mira Stanisławska-Meysztowicz zorganizowała pierwszą krajową edycję Clean up The World pod nazwą „Sprzątanie świata – Polska”. Finał odbył się w trzeci weekend września i odniósł wielki sukces. W tym samym roku powstała również Fundacja Nasza Ziemia. Od tamtej pory, co roku tysiące wolontariuszy bierze udział w promowaniu dbania o czystość w polskich parkach, lasach i terenach zielonych.
fot. Mikołaj Wróblewski