Znana przyczyna awarii kolektorów odprowadzających nieczystości do Czajki
Sprawa była badana przez ekspertów z Politechniki Krakowskiej. Ocenili oni, że przyczyną awarii kolektorów, którymi płynęły ścieki do Czajki, był błąd w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego.
Awaria kolektorów miała miejsce 29 sierpnia 2020 roku. W jej wyniku tysiące metrów sześciennych nieczystości, które płynęły z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka położonej po prawej stronie, spuszczane były do Wisły. Chcąc powstrzymać dostawanie się ścieków do rzeki, zamontowano tymczasowy rurociąg, który położony został na moście pontonowym. Następnie MPWiK przystąpiło do budowy alternatywnego układu, którego pierwsza nitka zaczęła działać jeszcze w grudniu 2020 r., a druga została oddana w czerwcu 2021 r.
Winowajcą błąd projektowy
Równocześnie naukowcy z Politechniki Krakowskiej rozpoczęli badania nad przyczyną awarii, które trwały ponad rok, a dziś przedstawili ich wyniki.
Według ich ekspertyzy awaria była skutkiem błędu w projekcie kolektorów pod Wisłą w lutym 2006 roku. Nie zaplanowano wówczas odpowiedniego drenażu, który pozwoliłby na odprowadzanie nadmiaru wody i ścieków z przestrzeni otaczającej rurociągi. Gdyby został on prawidłowo zaprojektowany, uniemożliwiłoby to osiągnięcie niebezpiecznego dla instalacji ciśnienia.
“Wskutek braku takiego drenażu wyciek ścieków z rurociągu wytworzył krytyczny poziom ciśnienia na zewnątrz nitki B. Doprowadziło to do jej zniszczenia. Gwałtowny wyciek ścieków wyniósł płytę dociążającą, a także uszkodził nitkę A. Co ważne, nitka B była sprawdzana w ramach przeglądu kilka dni przed awarią, a kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości”. - taką informację przekazali eksperci. Według nich przyjęcie założenia o 100-procentowej szczelności rurociągów było projektowym błędem. Jednak żadna dokumentacja, którą Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji dysponowało przed awarią w 2020 roku, ani opinie sporządzone już po niej przez biegłych powołanych przez NIK, nie wskazywały na wadliwość systemu drenażu.
Ekspertyza badawcza wykazała, że konieczny będzie całkowity demontaż rurociągów znajdujących się w tunelu. MPWiK zapewniło, że przy odbudowie rurociągów posłużą się wnioskami ekspertyzy. Na ich podstawie spółka jest zobowiązana do złożenia zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Fot. źródło: Wikipedia commons, Krzysztof Gabrylewski